Poszukuję obrazu .ISO Offica 2007 Home and Student's z SP1

Witam. Tak jak w temacie. Poszukuję obraz .ISO Offica 2007 Home and Student’s wraz z SP1 lub SP2. Bo ja mam ale bez SP, a nie chce mi się za każdym razem ściągać tego Service Packa. Po prostu bym sobie nagrał ten obraz na płytkę a podczas instalacji używałbym swojego oryginalnego klucza :slight_smile: Fajnie by było jakby był gdzieś obraz .ISO wraz z SP2 ale SP1 też będzie dobrze (przynajmniej aktualizacje automatyczne nie będą mi truły pupy :P) :wink:

skoro masz ORYGINAŁA to czy nie prościej by było go po prostu zaktualizować ?

Poczytaj sobie o tworzeniu obrazu płyt: http://www.searchengines.pl/index.php?a … =81&t=2030

http://www.google.com/search?client=ope … 8&oe=utf-8

Zakładam ofc że masz oryginała…

Zrób tak jak w tym wątku http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?f=7&t=327398&start=0 i będziesz miał po kłopocie. A poza tym w sieci nie ma oficjalnych obrazów płyty z Office 2007.

Offica mam oryginała, a nie chce mi się za każdym razem ściągać tej aktualizacji, wolę po prostu nagrać na płytę obraz w którym będzie już zawarty SP1 lub SP2 :slight_smile:

Dodane 09.05.2009 (So) 22:54

A czy jeśli np. z sieci pobiorę piracką kopię Offica wraz z SP1 lub SP2 i wpiszę mój oryginalny serial to będę miał oryginalnego Offica? :slight_smile: Bo nie chce mi się bawić w integrację :stuck_out_tongue:

Owszem są i to jak najbardziej oficjalne.

Nie choć teoretycznie można by to uznać za kopię zapasową, poza tym nigdy nie masz pewności czy ktoś oprócz sp i innych aktualizacji nie zaktualizował tego office jakimś malware.

Tak samo będziesz się tłumaczył panom policjantom w razie kontroli? Poza tym lenistwo nie popłaca :slight_smile:

Pozdrawiam!

wy wszyscy gadacie o najgorszym że go skontrolują, ściągnij z neta z sp1 i wpisz swój klucz i będziesz miał legalnego offica

Ok. Dzięki za pomoc :wink:

Mój kolega też tak gadał i miał tego pecha, że akurat miał kontrolę, zabrali mu kompa na rok a rodzice musieli płacić ok 30 000 zł odszkodowania. Tak na prawdę nigdy nie znasz dnia ani godziny. Wystarczy, że podpadniesz sąsiadowi, który może złożyć donos, takie sytuacje moim znajomym również się zdarzały.

Pozdrawiam!

Poczytaj jeszcze: http://www.searchengines.pl/Tworzenie-b … 19204.html