Poszukuje obrazu windows 7 pro oa 32 bity

Witam,
czy ktoś może posiada obraz taki jak w tytule?
Pozdrawiam Darek

Tutaj tylko dobrze przeczytaj co klikasz i jak pobrać. Ewentualnie jednym z programów do pobierania obrazów, np. Windows and Office ISO Downloader.

@wasabi1084 dlaczego linkujesz do pirackich treści?

https://www.microsoft.com/en-us/software-download/windows7

Chyba dalej zostaje dostęp nim do wersji japońskiej. Nawet jak się sforsuje blokadę wersji by z Home Premium instalować Pro, to z językiem znowu zostaje balansowanie na krawędzi, bo tylko korporacyjny Ulitmate wspiera pakiety językowe.

obraz

Niby nie widzę dla żadnego języka :white_check_mark:, czyli musi w marcu niby sprawdzić…

To nie są pirackie treści. M$ nie zabrania pobierania i powielania nośników, jeśli ma się odpowiednią licencję.

Pytanie czy BaseWin ma takie licencje i podobnego pokroju WinISO[.]pl.

Bo pewnie hajs się zwraca z reklam za transfery / płatny hosting+domenę (niby do 50% Polaków blokuje jakoś reklamy).

To końcowy użytkownik ma mieć licencję, jeśli ma działać zgodnie z prawem. Natomiast to czy udostępniający ma taką licencję i prawo, to nie jest nasza sprawa. tak samo jak nie wnikamy czy DP mają licencję na treści publikowane na portalu.

Ależ zabrania. Chyba. Gdzieś to powinno być w licencji, na którejś stronie, ale nie jestem pewien, bo jak wszyscy nie przeczytałem.
Taka ciekawostka - w programie Adobe Reader (tym darmowym) też licencja zakazuje powielania. Czyli jeśli się instalkę skopiuje na inny dysk, to już niezgodne z licencją.
Po prostu w każdym programie komercyjnym producenci wrzucają swoją standardową licencję.

No właśnie już tam patrzyłem i nie widzę wersji OA

Do kompa Dell ci potrzeba wersji OA ?

Jaka to niby licencja?

Ty jak zawsze jakieś bzdury rzucisz, a człowiek musi tracić czas na ich podważanie…



Odrębną sprawą jest to, czy te obrazy naprawdę są oryginalne, a nie z jakimś “dodatkiem”, a jeśli nawet teraz są czyste, to czy takie będą kiedy autor je będzie pobierał, bo zdarzały się akcje kiedy instalatory nawet dużych firm były infekowane na serwerach, a co dopiero na takiej stronie.

Tyle tylko, że to jest licencja na tę konkretną wersję. Wyobraź sobie, że ja mam np. inną licencję do firmy i mogę swoim pracownikom udostępniać obrazy, a jeszcze ktoś inny może mieć inną licencję. Nie wiem jaką ma tamta strona, może niema w ogóle, a może mają.

Część jest z dodatkami, część czysta. I tak, zgodnie z prawem obowiązującym w Polsce możesz DOWOLNIE zmienić oprogramowanie, jeśli jest to potrzebne do poprawnego działania. Czyli możesz sobie mieć licencję na grę i jeśli nie działa z powodu zabezpieczenia to masz prawo nawet cracka zainstalować, aby ją uruchomić.
Masz też prawo do wykonania kopii bezpieczeństwa. Niema tutaj znaczenia co sobie wypisuje dowolny producent.

Daj link do tej twojej licencji to po pierwsze. Po drugie publiczne udostępnianie nie jest tym samym co na potrzeby własnej działalności. Po trzecie udostępnianie modyfikowanych programów nie jest tym samym co modyfikowanie na własny użytek. Po czwarte własna kopia bezpieczeństwa to nie to samo co kopia na publicznym serwerze. Po piąte wreszcie MS nie udziela licencji na oprogramowanie - nie sprzedaje go jako tako, tylko udziela licencji na jego używanie co masz w pierwszym zdaniu.

Wiec proszę przestań już pisać te dyrdymały.

Software Assurance.

Oczywiście, to prawda. Jednakże to jest sprawa między M$ a udostępniającym. Zawsze możesz ich zgłosić na policję lub do M$, strona jednak działa od wielu lat, jest powszechnie znana i nie propaguje ani generatorów kluczy, ani podobnych działań, natomiast stanowi spore ułatwienie dla posiadaczy starszych licencji, zwłaszcza bardzo nietypowych, których nijak z M$ zdobyć nie można.
Od kilku lat M$ sam udostępnia obrazy swoich systemów. Co prawda nie wszystkich wersji, ale jednak.

Do HP