Chciałbym, żeby cena wahała się w okolicy 100 zł a oferty były z Allegro.
Miałem D-Linka DIR-300 - byłem bardzo zadowolony z niego - nigdy nie zerwał połączenia, ale jego transfer był za mały - do urządzenia HD.
Kupiłem Pentagram Cerberus na protokole 802.11n ale nie jestem z niego zadowolony. Zrywa mi przypadkowo sieć co doprowadza mnie do szewskiej pasji muszę wyłączyć wifi a potem je znowu włączyć. Podczas oglądania filmów z transferem z komputera po prostu zawiesza się obraz bo nie widzi źródła filmu.
Szukam routera stabilnego, żeby nie zrywał połączeń a transfer osiągał 150Mb/s.
OK. A jak się ma ten model do modeli za 100 -120 zł?
Czy mają po prostu zwiększony zasięg, czy coś jeszcze np. lepsza konfiguracja itp?
W sumie router ma być w tym samym pokoju co komputery i urządzenie HD. Nie muszę stosować żadnych bramek, ustawiać portów. Codzi o niezawodność i szybkość.
Śmiem twierdzić, że do 100 zł nie kupisz routera w standardzie N. Routery z aukcji które podał kolega wyżej to nie N-ki, tylko Lite N, czyli taka wykastrowana N-ka.
Po czym poznać, że to nie prawdziwa n-ka? Który parametr o tym mówi? Chodzi o ten DRAFT? Czasem w treści aukcji jest 150Mb/s a czasami 300Mb/s.
Edit: chyba doszedłem o co chodzi, prawdziwy N ma transfer podany na 300Mb/s na lite na 150. Z drugiej strony mam netbooka Samsunga N-130 z protokołem n, ale jakim dokładnie to nie wiem i nie wiem jak to sprawdzić. Zadowalają mnie realne transfery w okolicach 25-30Mb/s czyli lite by wystarczył w zupełności bo tyle mam na Pentagramie (wychodzi, że także lite).
Draft N to tak jak napisałeś 150mbs lecz nie tylko to jest ważne - gdy masz lepszy statdard sieci wzrasta nie tylko prędkośc a też zasięg i stabilność połączenia.
Jeśli mieszkanie ma więcej niż 1 poziom i wiecej niż 50m2 to tylko w standarcie N możesz mieć szansę na zasięg w całym mieszkaniu/domu.
Po draft N jest N a potem N MiMo (zwane ultra) - wykorzystujące zjawizko odbicia fali.
muszę wyłączyć wifi a potem je znowu włączyć. Podczas oglądania filmów z transferem z komputera po prostu zawiesza się obraz bo nie widzi źródła filmu.