Poważny problem z grafiką - artefakty w grach!

Cześc otóż wszystko zaczeło się tak. Grałem w Spellforce’a 2 (z płyty CDA), zminimalizowałem grę żeby włączyć AA w sterowniku i w grze pojawiły się artefakty. Były to jarzące się budynki i postacie. No to myśle sobie że może przegiąłem z podkreceniem karty, ustawiam taktowanie rdzenia i pamięci na default i nic dalej to samo. No to zainstalowałem stare sterowniki do karty graficznej (Asus EAH 4830) i tu się już zepsuło na dobre. W grze LOTR Podbój pojawiają się dziwne paski, tak samo w Dead Space, a w GTA IV są czarne tekstury. Jeszcze wczoraj wszystko było ok! Co dziwne inne gry działają bez zarzutów!

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8f1 … d5ecb.html <— Tak to wygląda, zmiana rozdzielczości, detali nic nie daje!

Temperatury są ok, procek też więc co się mogło stać? Karta się zrypała? Chyba że zasilacz maczał w tym palce Modecom Premium 500W?

Instalacja sterowników czy to nowych czy starych nic nie daje, reinstalacja gier też! DirectX zainstalowany! Proszę o szybką pomoc!

PS podać jeszcze jakieś info?

Instalując sterowniki, odinstalowywałeś stare? Czyściłeś rejestr (Driver Cleaner + CCleaner)?

Tak

Zapoznaj się proszę z tą stroną i zmień tytuł na

konkretny. Inaczej temat poleci do śmietnika.

Zasilacz może do najlepszych nie należy, ale objawy zbytnio na niego raczej nie wskazują…

Mógłbyś przeinstalować system? Bo jak dla mnie to dalej sprawa softwareu. A gierki te przeinstalowywałeś?

Dosłownie kilka minut temu wróciłem od kumpla gdzie testowałem karte. Jest sprawna, we wszystkich grach zero artefaktów, chodziły płynnie. Przeinstalowywałem gry, nic to nie dało. W tej chwili robie reinstall systemu zobaczymy co to da.

PS Artefakty występowały tylko w grach, które wymagają Shaderów 3.0!