Hej,
Szperając po sieci wyskoczył mi alert w/w programu, dość “nachalnie” sugerując instalację czegoś tam, przeskanował coś chyba, bo pokazał alert o 45 zagrożeniach, trojanach itd.
Nie ufam jakoś nieznanym.
Słusznie, czy powinienem poznać?
Pozdrawiam:)
Sorry, nie doczytałem, a z rozpędu/przyzwyczajenia wkleiłem. Mam nadzieję, że dobrze robię:
vm2301 ,
W związku ze zmianą, jaka obowiązuje przy wklejaniu logów w tym dziale, przeczytaj i zastosuj się do Tematu
Wczoraj próbowałem, trwało to długo - doszło do stage46, póxniej musiałem proces przerwać. Zaraz spróbuje jeszcze raz.
Pokazuje błąd - win32 - niekompatybilny - działa tylko z Win.200 i XP.
Dziwne, wczoraj gdy go uruchomiłem takiego komunikatu nie było.
Proszę o podpowiedź, co mam robić.
Pozdrawiam:)
Zaraz spróbuję.
Sytuacja uległa pogorszeniu.
Nie widzę tła pulpitu - jest czarny, nie pokazuje również ikon folderów, czy aplikacji.
EDIT:
Wstawiam log z dss. Proszę o pomoc:)
Daj log Deckard’s System Scanner - Main.txt???
Wkleiłem wczesniej to co wyskoczyło w notatniku, sorry.
Main.txt, to będzie chyba to:
http://wklej.org/id/f1d39fe39d
PS. Co sądzisz o czyms takim:
Proszę pobrać i użyć Malwarebytes’ Anti-Malware
Wciskamy Scan , wybieramy dyski do skanowania i czekamy, na końcu wciskamy Remove Selected i Ok 
“No malicious items detected” 
Co dalej?
Masz kolego jakieś pomysły?
PS Zrobiłem szybki skan, nie zmieniałem tego co odfajkowane
Witam
Najprościej pozbyć się tego problemu w taki sposób:
Sciągnąć sobie Ad-Aware (przy instalacji automatycznie pobierane są najnowsze biblioteki), zainstalować jako wersja darmowa i użyć go
Sam robiłem, działa na 100%
W logu nic nie widać
Przeskanowałem tym Ad-Aware.
Nie pokazuje żadnych critical object, jakies privacy objects - tracking cookie - z IE - w cholerę.
Log z tego programu:
http://wklej.org/id/49dc16a6bf.
Co może w takim razie być przyczyną?
Czy mogą to być symptomy jakiegos defektu sprzętu, czy raczej dalej trzeba szukac w systemie?
Zaczynam czytać instrukcje przywracania systemu;)
EDIT
Spróbowałem jeszcze CCleanerem i jakimś easycleanerem podpowiedzianym przez znajomego, coś tam niby zbędnego wyczyścił, cos w rejestrze pooprawił, ale ■■■■ zbita - ekran czarny, ikon nie widać tylko ich nazwy.
Na dziś mam dość, jutro chyba trza będzie przywracać system, mam nadzieję, że to sie chociaż powiedzie.
Jeszcze była próba Spybotem, znalazł coś w IE i 2 inne, naprawiłem i zero efektu.
Moja walka dobiegła chyba końca. czas na format;)
Pulpit nadal czarny, większości ikon nie pokazuje. Programy raczej działają.
Czy jest możliwe, że problem tkwi w sprzęcie, np. jakaś karta graficzna, czy coś innego?
Jak sprawdzić ich prawidłowe działanie?
Pozdrawiam:)
Użyłem Ad-Aware,a- przeskanowałem dyski- bezpośrednio po zainstalowaniu (nie chcący?) tego bandyckiego oprogramowania. nie grzebałem NIC w rejestrach! [-X Z stąd kolego problemy z tym wszystkim co sie u ciebie dzieje. niestety format cię ratuje- nie da już rady po grzebaniu w rejestrach powrócić do dawnej formy. Ja to “złapałem” przez zasyfiony stick szwagierki. pozdrawiam
System już przywróciłem, ale życie byłoby zbyt nudne, gdyby szło bez problemów;)
Zapraszam do nowego wątku, hehe.
Pozdrawiam:)