Dostałem w/w sprzęt od kolegi. Kupiłem grafikę na PCI 16MB(wiem, że mało ale tylko taka była) Podpinam wszystko i komputer zachowuje się tak:
Raz odpala się na chwileczkę i nic. Czasami odpali się, niby pracuje normalnie, ale po jakimś czasie(10-20 sekund) samoczynnie gaśnie. Zawsze po tym drugim wariancie komputer zaczyna “bzyczeć”(nie wiem jak ten odgłos nazwać) i ustaje dopiero po ponownym wciśnięciu POWER. Jest załadowany dysk 40GB i 256 RAM.
Na monitorze nic nie widać(może to karta, bo nie sprawdzałem jej przed kupnem).
Radeon bodaj 7500 wersji Mac musisz podpiąć, czy gerfoca FX wersji mackowej ;] Wiem, bo pcetowe karty nie działają, trzeba je flashowac i zakleić któreś tom piny na szynie…
Najprawodopodobniej umarł Ci zasilacz. Zasilacze w tych modelach miały problem z wysychającymi tranzystorami. Niestety nie dopasujesz zasilacza od PC tak prosto. Możesz wykręcić zasilacz i powymieniać wszystkie kondensatory. Nie jest to drogie. Powinno pomóc. Jak nie pomoże, musisz wymienić zasilacz lub zaadoptować zasilacz ATX z PC.