Power Mac G4 nie włącza się

Dostałem w/w sprzęt od kolegi. Kupiłem grafikę na PCI 16MB(wiem, że mało ale tylko taka była) Podpinam wszystko i komputer zachowuje się tak:

Raz odpala się na chwileczkę i nic. Czasami odpali się, niby pracuje normalnie, ale po jakimś czasie(10-20 sekund) samoczynnie gaśnie. Zawsze po tym drugim wariancie komputer zaczyna “bzyczeć”(nie wiem jak ten odgłos nazwać) i ustaje dopiero po ponownym wciśnięciu POWER. Jest załadowany dysk 40GB i 256 RAM.

Na monitorze nic nie widać(może to karta, bo nie sprawdzałem jej przed kupnem).

Czerwona dioda się zapala.

Czy czasami Mac nie jest “wybredny” co do karty, którą można w nim zainstalować? To nie Windows i każdy sprzęt nie zadziała

Czy tak karta jest typowo przeznaczona do tego komputera czy kupiłeś “zwykłą” od PC?

No zwykła. Ale bez tej karty jest tak samo.

Radeon bodaj 7500 wersji Mac musisz podpiąć, czy gerfoca FX wersji mackowej ;] Wiem, bo pcetowe karty nie działają, trzeba je flashowac i zakleić któreś tom piny na szynie…

Ale bez karty jest tak samo.

PS taka bateria, co wygląda jak zwykłe umiejscowiona w płycie głównej to od BIOS(czy coś podobnego)?

Najprawodopodobniej umarł Ci zasilacz. Zasilacze w tych modelach miały problem z wysychającymi tranzystorami. Niestety nie dopasujesz zasilacza od PC tak prosto. Możesz wykręcić zasilacz i powymieniać wszystkie kondensatory. Nie jest to drogie. Powinno pomóc. Jak nie pomoże, musisz wymienić zasilacz lub zaadoptować zasilacz ATX z PC.

Właśnie dzisiaj ma do mnie kumpel z zasilaczem przyjść. Jakiej on ma być mocy?350 wystarczy?

I jak z tą kartą zrobić, bo nie mam kasy na kupowanie drugiej, a zwłaszcza Radeona.

Od kiedy to tranzystory wysychają?

Chodziło mu przecież o kondensatory…

Tak miały być kndensatory… dzięki Xanthia za sprostowanie. A jaki to zasilacz kolega ma przynieść bo jak ATX PC to możesz sobie raczej darować próby…