Witam
Szukam ostatnio powerbankaa i natknąłem się na Arun 12500mAh
Link do niego:
https://powerbankishop.pl/powerbanki/28-power-bank-arun-12500mah.html
W każdym razie znalazłem do niego jedynie dwie recenzje i żadnych opinii użytkowników. Czy ktoś może zna jakieś opinie albo z własnego doświadczenia może coś powiedzieć na jego temat?
A nie ma normalnych marek na rynku?
Ten nawet nie jest atrakcyjny cenowo.
A co byś polecił? Pojemność minimum 10000mAh + możliwość ładowania dwóch urządzeń jednocześnie oraz nie droższy niż 110zł i rozmiarowo nie był większy niż 5 cali
Od prawie dwóch lat katuję Adatę PV110.
Spisuje się idealnie.
Solidna metalowa obudowa ładowanie prądem 1A i 2A, około 12h ładowanie urządzenia do pełna.
Kupiony za 99 złociszy.
ADATA Power Bank 20000 mAh
Huawei Powerbank AP007 13000 mAh
Żaden z powerbanków mi nie odpowiada wyglądem
xdd nadrukuj sobie zgniłe jabłko
sprawdzony posiadam ładuje 3 razy 15% do 100% Xiaomi redmi note 2 Prime więc pojemność realna z resztą rozebrałem go są tam ogniwa 4x 2600mah dosyć dobrej marki z taiwanu
z ekranem jest tak że dopóki nie naładujesz go do 100% ~8h (przyjmuje max 1A ąłdowania) ekran pokazuje wartości z dupy dopiero po pełnym naładowaniu tj.100% masz ~9800mah zgodnie ze wskaźnikiem USB, będzie pokazywał prawidłowo tj. 68% ~7000max
jeśli będzie podładowywany do przy 90% może mieć tylko 4000 mah lub 6000mah różnie z tym
Typowe podejście kobiety, ma wyglądać a jak będzie działać to kwestia mało istotna…
Wiesz, mam ryj 2/10 ale jako człowiek działam. Nie zmienia to faktu, że jakbym wyglądał 6/10 i dalej bym działał to byłbym bardziej usatysfakcjonowany .
xd.
https://www.sferis.pl/adata-a10050-power-bank-10050mah-type-a-usb-srebrny-aa10050-5v-csv-p448353
Polecam. W wersji różowej dla kobiet 
No cóż, ostatecznie wygrał Romoss DP10 10000mAh, jakby też kiedyś czegoś szukał i miał takie “kobiee podejście”. Z tych 10000mAh ma nieco ponad 8000mAh, chyba że straty energii były aż tak wysokie.
Romossa ma mój brat i zadowolony także powinno być ok 