2 razy „do pełna” a te pół pewnie nie starczy na 50% naładowania (2000 mAh).
Przy dobrych wiatrach dwa razy może się uda. Weź pod uwagę, że podczas ładowania część energii jest wytracana. Może być tak, że nawet dwa pełne razy nie naładujesz.
Niecałe dwa razy. Z tym, że jeżeli masz baterię 4000 mAh to tak naprawdę jej efektywna wartość wynosi około 3800 mAh. Więc jakby nie liczył 3800x2 daje 7600mAh. Twój powerbank ma 6200 a więc podzielić to przez wartość twojej baterii równa się 1,6. A więc tak naprawdę tym powerbankiem musisz się liczyć z tym, że wystarczy na jedno 100% ładowanie i drugie do 50 -60 %. Nie ma szans na dwa pełne ładowania jak piszą wyżej.
Ja się zastanawiam na jakiej podstawie wy to wszyscy liczycie, bo przecież sama informacja o pojemności w amperogodzinach nie mówi kompletnie nic jeśli nie wiemy z jakim napięciem działa akumulator w jednym i drugim urządzeniu. To jest tylko bełkot marketingowy żeby robić wrażenie cyferkami.
Ale to jest prosta matematyka. Oczywiście masz rację jednak jak wychodzi 1,6 w przeliczeniu pojemność banku dzielona przez pojemność baterii to można spokojnie założyć że wystarczy na jedno ładowanie i drugie w okolicach 50%.
Gdyby wartość podana była w watogodzinach to twoje liczenie miałoby więcej sensu, ale ampery nic w tej sytuacji nie mówią. Producent mógł sobie napisać pierdylion amperogodzin zaniżając napięcie wyjściowe i będzie to prawdziwe pomimo ze nie naładuje telefonu ani raz.
A widziałeś li-ion o napięciu większym niż 4.35V [3.7V]?
Teoretycznie powinno udać się naładować telefon 2 razy, ale jak to zwykle z chińszczyzną bywa póki się nie sprawdzi to trudno być czegokolwiek pewnym, deklarowana pojemność może się nie pokrywać z rzeczywistą.
Jakie to ma znaczenie? Przed akumulatorem jest przetwornica która reguluje podawane napięcie.
Nikt nie jest wróżką, nie wiemy jaką masz baterię w telefonie.
Takie że zwiększając napięcie oddawanego prądu zmniejszasz ilość tego prądu.
Tym sposobem z 10000mAh robi się faktyczne 8000.
Ogniwo posiada 37 wato godzin przy napięciu 3.7V, co oznacza, że można z niego pobierać 3,7V o natężeniu 1A przez 10 godzin. Przetwornica jest w stanie ładować telefon napięciem 9V o natężeniu 2A, co daje nam 18W. 18 / 3.7 daje nam 3.7A, tyle będzie drenowany akumulator, przy 9V 2A na wyjściu. Czyli pakiet będzie mógł dostarczać prąd o tych parametrach przez 2.7 godziny.
Ogniwo telefonu ma zwykle 3.7V, przy pojemności 4000mAh oznacza to, że jest w stanie dostarczać prądu o natężeniu 4A i napięciu 3.7V przez godzinę. Daje nam to 14.8W, i oznacza, że przy 9A i 1.6A naładujemy telefon w godzinę. Jeśli uwzględnimy straty na cieple, przetwornicach, fakt, że zwykle telefon jest ładowany mieszanym napięciem i natężeniem, w zależności od temperatury i rodzaju ogniwa i przetwornicy, to jest realna szansa, że można będzie naładować 2 razy i zostanie odrobiną zapasu. Tym niemniej, wszystko zależy od prawdziwości parametrów ogniwa i sprawności przetwornic.