W najnowszej (56-ej) wersji Firefoxa nie ma możliwości powiększania samego tekstu za pomocą kombinacji Ctrl + Shift + obrót “kółkiem” na myszce - korzystałem z tej opcji setki razy dziennie.
Może ktoś z Was zna sposób (na przykład zmieniając jakieś ustawienie w about:config lub instalując wtyczkę), aby przywrócić ten niezwykle przydatny skrót?
Niektóre strony są tak zbudowane, że stosując powyższą kombinację klawiszy powiększa się zarówno tekst jak i sama strona (wszerz), a mnie chodzi tylko o tekst.
Żeby daleko nie szukać wybierz dowolny artykuł na dobrych programach i naciśnij kilkakrotnie Ctrl + + a sam zobaczysz jak to działa.
Używałem dodatku NoSquint Plus. Obecnie go nie używam bo od wersji 56 Firefoxa “gryzie się” z domyślnymi ustawieniami przeglądarki (trudno mi to wytłumaczyć, ale pojawił się więcej niż jeden problem z NoSquintem. Poza tym co pewien czas ustawienia tego dodatku same się resetowały).
Z tego co czytałem niedługo WSZYSTKIE dodatki do FF będą musiały przejść coś w rodzaju testu kompatybilności aby w ogóle można je było zainstalować (stąd obecnie wchodząc w Narzędzia / Dodatki / Rozszerzenia przy niektórych plug-inach pojawia się napis “Przestarzałe”).
Nie tyle test kompatybilności co zostać przepisane z XUL na Web Extension, a że ten już nie ma tak dużych możliwości to części dodatków długo nie będzie (a pewnie nawet już nigdy), a te co są mają częściowo ograniczone pole działania.
Skoro w opcjach firefoxa jest zaawansowane ustawienie rozmiaru czcionek, to po co kombinacje?
Specjalnie mam FF51.0 - bo można ustawić najładniejsze czcionki, dopasować szerokość czcionek, jak i ich minimalny rozmiar.
Firefox 65.0 ma już zredukowaną obsługę wielu czcionek. Od wersji FF53 stały się naprawdę brzydkie.
Przy okazji załączam porównanie trzech czcionek (FF i Chrome: Arial, Edge: nie wiem, nie ma możliwości zmiany, ale sądząc z kroju także Arial) w powiększeniu 800%.
Z pewnością masz rację, nie znam się prawie w ogóle na czcionkach.
Chciałem tylko pokazać różne sposoby renderowania czcionek w 3 przeglądarkach.
W praktyce tych różnic na co dzień - przy okazji nauczyłem się prawidłowo pisać to wyrażenie - nie widać, choć przy dużym powiększeniu widzę, że Chrome jako jedyny nie dodaje (brakuje mi fachowego określenia, coś w rodzaju “aberracji chromatycznej” na zdjęciach) takiej mikroskopijnej kolorowej otoczki wokół liter, przy czym nie umiem powiedzieć czy to dobrze (dla wzroku) czy nie.