Witam!
Od razu mówię - kobieta, chociaż nie blondynka co umie co najwyżej włączyć grę na komputerze.
Sprawa polega na tym, że mam internet 40mb/s - i nawet się provider wywiązuje z umowy. Na laptopie moim, współlokatora, telefonach i tablecie wszystko śmiga jak należy.
Tylko nie na moim PC-ie
Wyszukanie w google zajęło mi około 15 sekund, załadowanie ekranu rejestracji, sprawdzenie poczty coby kliknąć w link aktywacyjny… - 5 minut.
Kupiłam nową kartę sieciową bo wbudowana może jednak była zła. A guzik.
W domu mogę się podpiąć do routera ale ze względu na odległość PCta mogę się podpiąć i do repeatera zrobionego ze starego routera. Takie mam dziwne coś:
http://wicomp.pl/wifi/76503-router-tp-l … nteny.html
W obu przypadkach co jakiś czas mnie wywala- siła sygnału 3 do 5 kresek, kwestia chyba humoru urządzenia.
Komputer czasami “gubi” router, chociaż repeater widzi non stop (i nie widząc routera - i tak jest internet przez repeater). Inne urządzenia nie mają tego problemu.
Czasami idzie nieco sprawniej, ale obejrzenie filmiku online odpada czy pobranie plików do pracy, a jednak pracuje mi się wygodniej przy PCcie gdzie mam wszystkie programy niż na laptopie który dodatkowo grzeje się jak dziki a bateria starcza na 5 minut pracy…
O dziwo torrent potrafi dobić do 1,4MB/s (chociaż zwykle pięknie oscyluje wokoło 8-10 kb/s), ale strony ładują się koszmarnie. Pobieranie plików też.
Używałam Chrome’a ale teraz częściej używam Opery, bo Chrome zwyczajnie wiesza mi system. System był od nowa stawiany ledwie 4 miesiące temu na “siódemce”…
Wg speedtestu jeszcze 20 minut temu było około 7MB/s , teraz ledwie sięga 0.37MB. Normalnie huśtawka.
Czyszczenie ciasteczek i inne czary tego rodzaju nie pomogły. Resetowanie routera, modemu, karty sieciowej także. Robię to na porządku dziennym.
System nie wydaje się zawirusowany, ostatni pełny skan z piątku, używam Nortona Internet Security.
Dodam że problem “pojawił się” powiedzmy we wrześniu a może i w sierpniu, nie powiem dokładnie bo nie pamiętam, na pewno jeszcze studenckie wakacje były.
Od lutego 2012 mam nowego providera internetowego, komputer ten sam. Od listopada/grudnia mam “siódemkę”.
Od stycznia mam nowy, podobno full-wypad router (pisałam który).
Dodatkowo już na stary routerze pojawiały się problemy przy zmianie softu - a mianowicie mój komputer W OGÓLE nie widział routera, co namocił współlokator aby zaczęło działąć nie wiem. On już się poddał jeżeli chodzi o relacje mój PC-internet. O tyle to bolesne, że wiele gier wymaga bycia online a tylko mój komputer jest w stanie te gry uruchomić… ale internet się rozłącza albo jest za wolny aby gra go doceniła ;|