Powrót Avasta po odinstalowaniu

Odinstalowałem Avasta bo znacząco spowalniał mi komputer. Nie pomagała nawet reinstalacja. Po odinstalowaniu usunąłem z rejestru wszystko co nazywało się Avast za wyjątkiem jednego katalogu(odmowa dostępu-brak danych czy jakoś tak). Po pewnym czasie przy okazji odinstalowywania innego programu zauważyłem pełno kluczy Avasta. Oczywiście wszystkie znów usunąłem za wyj. w/w. Czy to normalne aby Avast sam się “odradzał” w rejestrze jak feniks z popiołu? Nawiasem mówiąc zainstalowany obecnie Kaspersky wyraźnie poprawił kondycję komputera.

Użyj jeszcze tego narzędzia, ale w trybie awaryjnym byłoby najlepiej.

Ale Avast jest już odinstalowany. Tylko w rejestrze jest ten katalog, którego po prostu nie da się usunąć.

Jak najprawdziwszy wirus!

Avast Clear da sobie z tym radę, ale w trybie awaryjnym! Ponadto nie ruszaj nigdy rejestru “ręcznie”, skoro są odpowiednie narzędzia ku temu.

Właśnie potraktowałem tym cleanerem i na koniec dostałem komunikat o pomyślnym przebiegu, oraz że do ponownego uruchomienia komputera mogą pozostać jakieś pliki. No niestety cały czas mam jakieś śmieci pt. “Avast” i nie mogę ich usunąć.

Trzeba to wpierw znaleźć, posprzątać w harmonogramie zadań, w zaporze, w usługach i w autostarcie. Coś, co nie daje się usunąć, ma uchwyty w jakichś procesach. Niepoprawne odinstalowanie avasta, potem czyszczenie - to kłopoty - czyli uszkodzone ścieżki dostępu w rejestrze do pozostałości wykonywalnych. Niewiedza czyni mistrza* i bywało tutaj, że ccleaner uszkodził system.

:thinking:A zerknij do harmonogramu zadań. Jeśli dobrze pamiętam AVAST po standardowym odinstalowaniu coś tam zostawia.

Sprawdziłem harmonogram-są tylko Microsoft i Mozilla; Usługi i autostart-brak śladów Avasta. A śmieci w rejestrze dalej “powstają z popiołu”. Jedynie gdzie jeszcze znalazłem ślady Avasta to C/Windows/WinSxS/. 16 plików i 4 katalogi i też nie do usunięcia. Chyba przyjdzie mi z tym żyć.

popatrz tutaj