Poziome linie (ruchome) na monitorze

Po podłączeniu monitora przez VGA do laptopa wyświetlany obraz ma takie mrugające, ruszające się poziome linie (jakby taki cień).

Gdy monitor jest podłączony do komputera stacjonarnego problem nie występuje.

Nie znam się na tym, ale to wygląda jakby miał problemu z odświeżaniem, choć na obu komputerach mam dla niego ustawione 60Hz,

na PC jest ok, na laptopie są te dziwne “efekty”.

Czym to może byś spowodowane?

Czy jest to niebezpieczne dla monitora?

*Karta graficzna - Intel HD3000

Myślałem, że to może bliskość kabla z zasilaniem powoduje takie zakłócenia, jednak jego odłączenie (właściwie odłączenie wszystkiego w pobliżu monitora - głośników, neta itd. nie dało żadnego efektu).

Powoli tracę pomysły…

*kabel w pełni sprawny, bo na PC jest wszystko ok

Hej,

:arrow: A próbowałeś podłączyć laptopa do innego monitora? Ekran wygląda wtedy tak samo?

:arrow: Czy możesz zrobić zdjęcie tego, jak wygląda ekran monitora, gdy pojawiają się te paski?

:arrow: Spróbuj odłączyć zasilacza laptopa od prądu. Czy cokolwiek to dało?

Pozdrawiam,

Dimatheus

Niestety to jedyny monitor jakim obecnie dysponuję. Mogę się jeszcze podłączyć do TV, ale to przez HDMI, więc to już inna sprawa.

Próbowałem, naprawdę wiele razy, jednak efekt jest zawsze ten sam.

Na nagraniu nie widać nic (aparat to nie oczy), a zdjęcia… Zdjęcia wyglądają tak jak zawsze. Standardowe “zniekształcenia” jakie pojawiają się przy robieniu zdjęć matrycom. Pasków… nie widać :frowning:

(To jest duża ilość wąskich szarych pasków. To zupełnie co innego, niż miganie odświeżania jak na monitorach CRT. “Pływają” sobie tak trochę w górę, trochę w dół.)

Jak już pisałem, po odłączałem i poodsuwałem co tylko się dało (nawet samego laptopa). Niestety co bym nie robił, to nie mam żadnego wpływu na intensywność

tego zjawiska (ani na korzyść, ani na niekorzyść).

Co więcej, gdy podłączyłem monitor do PC (gdzie problem nie występuje), nie udało mi się wywołać podobnych efektów,

choć na siłę układałem kable zasilające równolegle do sygnałowego.

:!: Zapomniałem dodać, że widać to chyba wyłącznie na jasnych kolorach. Na czarnym wydaje się być ok, albo po prostu tego nie widać.

Czy to możliwe, że jest to wada laptopa, gdzie wszystko poupychane jest na tak małej przestrzeni, że występują zakłócenia?

Ech… najwyżej kupię przejściówkę DVI->HDMI, ale wolałbym mieć sprawne wyjście VGA. No i rozwiązać zagadkę :smiley:

Hej,

Trochę szkoda, ale rozumiem.

Zgadza się - HDMI jako złącze cyfrowe jest zdecydowanie bardziej odporne na zniekształcenia i zakłócenia sygnału - w takim przypadku trudniej o paski, skakanie obrazu czy przekłamania w kolorach…

To wskazywałoby, że nie są to zakłócenia związane z prądem… Pytanie czy monitor oraz laptopa masz podłączonego do gniazdka z uziemieniem?

Na pewno tak nie powinno być. Jeśli pojawiają się zakłócenia, to może być to objaw uszkodzenia jakiegoś komponentu w laptopie - płyty głównej bądź karty graficznej.

Na pewno spróbowałbym podłączyć laptopa do jeszcze innego monitora - choć na chwilkę, by zobaczyć, czy problem występuje.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Gniazdko niestety nieuziemione, laptop na zasilaniu bateryjnym.

Ponieważ bez żadnych zmian, czy to ustawienia (względem reszty elektroniki), kabla, czy też gniazdek monitor podłączony do PC nie sprawia problemów, to właśnie skłaniałbym się do stwierdzenia, że to lapek nawala, a po gwarancji pozostało już tylko wspomnienie :wink:

Co do innego monitora, to na dniach sobie taki sprawię, więc się okaże. Jakby co, to kabel hdmi-dvi, ale wolałbym nie, ponieważ przez genialnie wykombinowaną zaślepkę, po włożeniu kabla hdmi, laptop “wisi” opierając cały swój ciężar na tym złączu :frowning:

Jestem pełen podziwu dla projektantów i inżynierów, którzy na takie coś pozwolili

Hej,

Więc wypadałoby sprawdzić to na gniazdku uziemionym - oczywiście jeśli istnieje taka możliwość.

Ale czy zasilacz był wtedy wyciągnięty z gniazdka sieciowego, czy tylko odłączony od laptopa? Skąd takie pytanie? Kiedyś miałem podobną sytuację - pojawiały się paski na monitorze przy podłączeniu do mojego lapka. Przy innych komputerach objawu nie było widać. Odkryłem to przez przypadek. Okazało się, że winny był zasilacz, który robił w sieci zakłócenia. Zresztą niedługo po tym odkryciu zasilacz się przepalił i po wymianie na inny problem ustąpił.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Próbowałem zarówno tak i tak. Efekt pozostaje niestety ten sam.

Kiedy monitor jest podłączony do PC, to zasilaczem czy jego kablem nie jestem w stanie wywołać żadnych zakłóceń. Nie zależnie od tego, czy jest podłączony do lapka, czy tylko do sieci.

Spróbuję jeszcze na tym uziemionym gniazdku, ale to dla formalności, bo tam, gdzie go będę używał, takich luksusów nie mam.

edit:

Laptop i monitor podłączone do osobnych uziemionych gniazdek - bez zmian.

Monitor jak wyżej, zasilacz odłączony od laptopa i od sieci - to samo :frowning:

Hej,

W takim układzie zostanie już tylko jedno - podłączenie do laptopa innego monitora bądź TV - ale koniecznie przez to samo złącze, czyli przez D-Sub. Generalnie wystarczy podłączyć dosłownie na minutę, by sprawdzić, czy występuje podobny objaw. Jeśli tak istnieje duże prawdopodobieństwo, że ze złączem D-Sub w laptopie jest jakiś problem techniczny.

Dla pewności - podłączałeś do gniazdka przez listwę z filtrem czy bezpośrednio?

Pozdrawiam,

Dimatheus

Cóż, udało mi się podłączyć do innego monitora i niestety efekt jest ten sam (testowane na dwóch sprawnych kablach).

Mniejsza już o gniazdka, mniejsza o listwy. Złącze jest trafione, jest to niemal pewne.

A do hdmi mam tak fatalny dostęp, że właściwie go nie mam. Chyba, że znajdę gdzieś kabel DVI-HDMI o grubości standardowego kabelka usb… -.-

Hej,

Niestety, nie bardzo. A jeśli już taki znajdziesz, to zakłócenia mogą być bardzo mocno, co też odbije się na jakości obrazu na ekranie.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Super. Pozdrawiam projektantów samsunga, którzy zaprojektowali zaślepkę na porty, którą trzeba zerwać, żeby coś się w te porty zmieściło. Brawo.

Ja bym zaczął od zmiany częstotliwości odświeżania i rozdzielczości na natywną monitora (bez żadnego skalowania itd), sprawdzenia miernikiem wszystkich pinów i masy kabla (o ile nie używałeś innego kabla do podłączenia monitora do innego tv). Poruszaj nim (tak jak byś miejsca złamania szukał) i zobacz czy zagięcie w którymś miejscu rozwiązuje problem.

Cóż, częstotliwość odświeżania to był mój pierwszy podejrzany, jednak to nie to,

ustawioną miałem zawsze, tak jak i rozdzielczość, na wartości natywne.

Co do kabla, to jak już pisałem, jest on sprawny, ponieważ z PCtem działa.

Poza tym, na innym też sprawdzałem i było dokładnie to samo.

Co do miernika… Mam gdzieś takie urządzonko, jednak nie wiem jak takiego pomiaru dokonać :smiley:

Można prosić o jakąś instrukcję? (możliwie łopatologiczną, bo to nie moja brożka)

Skoro kabel sprawny to nie ma sensu. Może wyrwałeś gniazdo (poruszaj wtyczką)

Ruszałem już na wszystkie strony (w granicach rozsądku oczywiście :smiley: ) i nic to nie daje.

Co do wyłamania… Szczerze wątpię, ponieważ wcześniej użyłem go tylko raz - do podpięcia projektora

(pomieszczenie było jasne, więc nie wiem, czy wtedy też były te paski, ponieważ kontrast wynosił chyba z jakieś 5:1 -.-

Od biedy spróbuj trybu awaryjnego (może to wina sterownika). To już ostatnia opcja która przychodzi mi do głowy :slight_smile:

W trybie awaryjnym nie dało się podłączyć monitora.

Nawet go nie wykrył :confused:

Hej,

A na klawiaturze nie masz przypadkiem jakiegoś predefiniowanego skrótu, który służy do przełączania się pomiędzy monitorami?

Pozdrawiam,

Dimatheus

Próbowałem, próbowałem. Niektóre skróty działają, niektóre nie (dziwne), ten akurat nie.

Standardową metodą Windowsa też się nie dało, nawet nie wykrywa tego monitora