Pierwszym problemem jest pozostawanie na pulpicie części okien, które już zostały zamknięte lub “chmurek” typu “zamknij”, “minimalizuj” itd.
Zmiana tapety, rozdzielczości itp. nie pomaga.
Drugi problem to taki, że podczas grania (czasem nawet gdy nic nie robię) pojawia się bluescreen albo bluescreen z dziwnymi wzorkami. Tak jakby miał być wyświetlony jakiś błąd, a rozmywał sie po całym ekranie.
Co może być przyczyną moich problemów? Proszę o pomoc.
P.S. Jak mi się znowu pojawi coś takiego, to zrobię zdjęcie, albo screena.
U mnie nigdy nic się nie wyświetlało, żadne cyfry, nazwy itd. Zawsze jest cały niebieski ekran (albo jakieś szlaczki). Komputer samoczynnie też się przy tym nie restartuje. Po prostu wywala bluescreena i tak może komputer działać ile chce.
Masz jakiś pomysł na ‘niedomykające się’ programy i inne nieznikające ‘chmurki’ itd.? To też jest dość denerwujące.
Odświeżę temat. Wczoraj pojawił mi się bluescreen ze wspomnianymi wcześniej szlaczkami, a dosłownie przed chwilą miałem normalnego bluescreena.
Ma ktoś pomysł jak to naprawić, żeby nie wyświetlały się one?