Pozostałości po sterownikach AMD Radeon (atieclxx.exe) powodują problemy po włożeniu karty GeForce

Miałem przez chwilę włożoną kartę AMD Radeon HD 5450 chłodzoną pasywnie w celu określenia przyczyny hałasu. Teraz w ogóle z niej nie korzystam, ale jak widać ręczne usunięcie przez Dodaj lub usuń programy, nie usunęło wszystkich zależności przy sterownikach.

Windows 10 samoczynnie pobrał ich legacy oprogramowanie, czyli stary dobry AMD Catalyst. I to później odinstalowywałem jednym kliknięciem myszki. Co nie było skuteczne.

Tak prezentuje się monitor niezawodności:

Dodatkowo widzę, że takie coś mam w usługach:

amd_external_uslugi

Tak jak mówię, teraz mam włożonego NVIDIA GeForce. Więc wolałbym się pozbyć sterowników od Radeonów, szczególnie, że powodują niestabilność systemu. Tak na moje oko to robią, bo system się wyłączył (zresetował).

Jakie kroki można byłoby podjąć? I nie jestem pewny czy to są wszystkie elementy, których powinno się pozbyć. Pokazuję tylko te które zauważyłem.

Chciałbym tak zrobić, żeby nie było konsekwencji, a był efekt. Mówiąc w skrócie prawidłowo.

Wejdź w tryb awaryjny i usuń ręcznie „C:\Windows\System32\atieclxx.exe”

Nie chcesz bawić się ręcznie to skorzystaj Display Driver Uninstaller.

Bardzo dobry pomysł z tym DDU, być może okaże się antidotum na wszystkie problemy. A co do ręcznego to chyba jest to bardziej skomplikowane,
w usługach jest jeszcze "C:\Windows\system32\atiesrxx.exe" tak jak wynika ze zrzutu i to pewnie nie jedyne niespodzianki. Takich plików może być więcej, dla nieprzygotowanych może stanowić wyzwanie.

Do usuwania takich „zabawek” stosuje się firmowe deinstalatory.
W tym przypadku:

Wprawdzie częśc już „odinstalowałes” ale co szkodzi spróbować.
Przeczytaj dokładnie jaka opcje trzeba wybrać. To ważne.

P.S. Co do „ręcznego” to widzisz tylko na jakim końcowym pliku system sie „wykłada”
A co jeszcze jest? Chociażby w rejestrze?

Dziękuję.

A z ciekawości jak nazywa się odpowiednik deinstalatora u NVIDII? Można z linkiem jak ostatnio.

Co do rejestru nie wiem za bardzo co miałbym porozwijać i gdzie szukać pozostałości. Więc z zamnkniętymi oczami otwierałem różne foldery i co się natrafiło to zobaczyłem. Nie miałem ustalonego schematu i zaplanowanych akcji, które powinienem wykonać. Trzeba niestety wiedzieć co się szuka i gdzie szukać.

Więc jeśli są jakieś wskazane miejsca, które warto odwiedzić (gdzie coś rzeczywiście może być) to mogę porozwijać rejestr.

Chwilowo nie podjąłem żadnych innych działań. Wszystko jest jak było do tej pory.

Proponuje DDU albo AMD cleanup, uruchomione w trybie awaryjnym.
Co do Nvidia to DDU. Jest wprawdzie aplikacja firmowa ale ona jest przeznaczona dla Omniverse.
W przypadku rejestru to w Edttorze w zakładce Edycja jest opcja Znajdź. Klikasz i wpisujesz nazwe tego co szukasz a potem usuwasz.
Ale to juz na swoje ryzyko.
Przed ta zabawą musisz zrobić punkt przywracania systemu bo to obecnie jedyna możliwośc przywrócenia błednie usunietych wpisów.
Musisz tez pamietać ze mozesz jakiegoś wpisu nie usunac bo nie bedziesz miał uprawnien.

Proponowałbym zostawic Rejestr w spokoju i skorzystać z tych narzedzi bo one przeskanuja cały system, rejestr , foldery i jak co znajda to powinny usunac.
Nie pamietam czy tworza Punkt przywracania więc na wszelki wypadek zrób do sam. W razie problemów po.