Praca bez dyplomu - jak to jest?

Witam, mam takie zapytanie, otóż wszystkie przedmioty na 5 roku zaliczyłem lecz będę się bronił dopiero w październiku (taka sytuacja na uczelni). Staż na którym mi zależy wymaga raczej wyższego wykształcenia więc zastanawiam się czy jest możliwość, że ktoś mnie zatrudni? Jakie mam w tej sytuacji wykształcenie?

Ile czeka się też na dyplom?

z zatrudnieniem nie powinno być problemu, pracodawca patrzy na umiejętności i wiedzę a nie na posiadany papier, chyba że to praca wymagająca potwierdzenia kwalifikacji (np. lekarz);

zapewne Twoje początkowe wynagrodzenie będzie niższe, ale po obronie wzrośnie

słyszałem o kolesiu, któremu brak dyplomu nie przeszkadzał w uzyskiwaniu pracy – był m.in. redaktorem naczelnym gazety, ministrem sportu, a nawet przez dwie kadencje prezydentem :slight_smile:

tak więc chyba jest to osoba godna naśladowania, musisz postępować tak jak on, a sukces w życiu murowany

Jeżeli masz absolutorium to masz już wyższe bez tytułu mgr.

Absolutorium to zaliczone wszystkie przedmioty tylko?

Przypominam , że ja nie tylko nie mam dyplomu ale się nie obroniłem jeszcze, a tak to wszystko zaliczone.

Fiesta a spotkałeś się z taką sytuacją w powiedzmy poważniejszych miejscach pracy, które jako żelazny wymóg stawiają wyższe wykształcenie?

Jak masz wszystkie zaliczenia i egzaminy (łącznie z seminarium mgr) idziesz do dziekanatu i prosisz o świstek o absolutorium. Ukończenie szkoły wyższej jest równoznaczne z uzyskaniem wykształcenia wyższego. Dokładnie tak samo jest ze szkołą średnią (można ją skończyć bez matury, a ma się wykształcenie średnie).

Dyktat papierków – http://blogmedia24.pl/node/14524