Praca->dom->praca... kopiowanie danych na nośnikach

Taka sytuacja:

Instytucja publiczna, posiadająca niepełną sieć (wiele komputerów nie jest z nią jeszce połączonych). Pracownicy przynoszą i wynoszą dane na dyskietkach i pendrive’ach. W domu mają internet (na firmowych komputerach internet dostępny jest tylko na kilku stanowiskach). Na dyskietki/pendrive’y kopiując dane w domu, kopiują również wirusy itd. które zainfekowały ich komputery, a później “roznoszą chorobę” na swój komputer w pracy (a niektóre na sieć).

Instrukcja firmu która przygotowała zabezpieczenia informatyczne mówi, że pracownikom nie wolno wkładać/podłaączać dyskietek, cd, pendrive’ów. Należy zgłosić się do informatyka by sprawdził on nośnik programem antywirusowym i sam skopiował dane na dysk. Ale to jest mało wykonalne. 1. Informatyk cały dzień spędzyłby na obsłudze programu antywirusowego 2. Pracownicy są temu niechętni, a jak im się zabroni, to i tak będą kopiować dane tylko że ukradkiem.

Interesuje mnie jak technicznie i programowo to wykonać. Mamy takie pomysłu:

  1. formatować nośnik przed każdą operacją

  2. zapisywać na nośniki tylko dane w formacie offica (xls, doc).

Jak dobrze się zabezpieczyć?

Zainstalowac antywirusa na kompach ? nawet taki jakis za free do komercyjnego uzytku :stuck_out_tongue: ew. wykupic licencje np: nortona na wiele stanowisk i po klopocie, formatowanie nie wiele da, zapisywanie w formatach xls i doc tak samo (makro wirusy etc.). Najlepszym rozwiazaniem byloby zakupienie licencji programu antywirusowaego na kilka stanowisk, ew. skozystac z jakiegos komercyjnego antywirusa za darmo.

PS: sprawdzenie 1 dyskietki to ok 8 sec roboty, wraz z otwarciem mojego komputera, wiec niech informatyk nie marudzi tylko robi co do niego nalezy :stuck_out_tongue_winking_eye:

A nie mysleliscie nad zrobieniem 1 kompa jako “przechwytywacza danych” - tzn. i tak kompy sa w sieci podlaczone to mozna by wlaczyc takiego kompa i dac jakis folder dla kazdego z pracownikow, kazdy by sobie ze sowjego kompa na tego przechwytywacza wgrywal dane a potem na dyskietkie :stuck_out_tongue: Troche to czasochlonne ale sprawnie ograniczy wirusy i troche kasy zostanie :slight_smile:

Nie ma takiego poza CLAMem który jest wręcz słaby.

Połączyć wszystkie komputery w sieć, zablokować zapis na Floppy, wyłączyć USB w Biosie. Dane zapisywać na dysku sieciowym. Zakupić antywira na serwer z możliwością skanowania sieci.

antywir jest, jest na każdym stanowisku

problem to “nauczenie” ludzi by używali go

Każdy profejonalny antywir ma rezydenta. W opcjach antywira też można ustawić skanowanie każdej dyskietki i płyty wkładanej do komputera.