Praca kompa non-stop

Jak długo może chodzić komp bez przerwy??

dopóki się nie spali :mrgreen:

a tak na serio to mój wytrzymywał po 2 tyg non-stop :slight_smile: dłużej nie testowałem :wink:

Tak dlugo na ile mu wystarcza chlodzenie. Innymi slowy dlugo…

caly czas, dobre chlodzenie, i by byl czysty!

serwery niemaja przerw, a tez komputery, prawda ? :slight_smile:

Tylko ze servery maja 0 kurzu praktycznie. Klimatyzowane sale itd. No i naprawde dobre chlodzenie;d (Takie delle naprzyklad z serii PowerEdge, juz nie wspominajac o Sun’ach w Racku całym)

Zależy jakie i gdzie :p.

Ogólnie komputera można wcale nie wyłączać.

Zależy też od systemu operacyjnego i konfiguracji jego ;p

Są biura czy przedsiębiorstwa co pracownicy w ogóle nie wyłączają komputerów. Przychodzą do pracy ruszą myszką i mają już włączony komputer i gotowy do pracy. Sam ten przykład pokazuje że komputer wytrzymuje długie godziny pracy.

Mój komputer chodzi już prawie miesiąc (wyłaczyłem go raz, żeby podpiąć DVD-rom pod inny kabel), jak narazie nic mu nie jest :mrgreen:

A jaki OS?

:shock: lol

Fajny rachunek za prąd będzie :lol:

Ty 24/h siedzisz na kompie??

http://uptime.netcraft.com/up/today/top.avg.html masz tutaj listę kilku serwerów z czasem średniego i maksymalnego działania bez restaryu systemu, zwróć uwagę, że najdłuższe czasy to praktycznie 4 lata i że większość tych długodystansowców chodzi pod BSD, windowsy z tego co rzuciłem tylko okiem stoją na poziomie 190 dni

Moj desktop chodzi 24 na dobe, restartowany jak przelaczam miedzy systemami (3 linuxy i 2 windowsy), dodaj do tego server do dzielenia lacza i uslug (drukarki sieciowe itd). Nastepne 2 kompy chodza troche mniej tak od 8 do 16(czasami dluzej). Serwer chodzi 107 dni z kawalkiem (linux Debian)

Laptop jakies 18 (tyle co kozystam). No jedynie klawiatury musze czesto wymieniac bo sie szybko zuzywaja… w laptopie starcza mi na 3 msc, bo sie scieraja guziki i robia sie strasznie sliskie, i zaczyna halasowac…

Pozatym kazdy z ww sprzetow ma sie dobrze;]

Jedrzej_Nowak ty tak dla zabawy masz tyle komputerów :lol: czy poprostu tak wygląda twoje miejsce pracy??

Dla zabawy nie…

Server musi stac… (drukarki mam do niego wpiete, backup pozostalych kompow, proxy itd)

Desktop moj i Laptop moj bez nich nie mozna zyc… (praca)

A kolejne 2 to “poligon” testuje na nim rozne rozwiazania, konfiguracje, antywirusy itd. Ostatni to uzytek rodzinny. No i jeszcze w Biurze by sie znalazlo kilka kompow ale ich nie licze… No i jeden media center ale zadko uzywany bo teraz za zimno bylo.

Takze dla zabawy to nie ;] Z wygody raczej…

Udostepniam na server jakis film DVD, Puszczam obraz na projektor dzwiek do wzmacniacza( podlaczone sa pod server na stale ), pilotem przelaczam i juz…Zero problemow, a ja rozwalony w fotelu ogladam i pije piwko ;]

Wszytskie komputerki nabylem wsumie przez ostatnie 2-3 msc… (oprocz desktopa mojego).

Jeden z moich kompów najdłużej bez wyłączania chodził ponad 100 dni. Robił sobie za serwerek (K6-2 300 MHz, 32 MB RAM). Wszystko stało na Slackware 10.0. Chodziłby dłużej, ale musiałem zmienić UPSa.

A ja tam nie testuje! U mnie najdużej chodził 5 dni

Windows XP.

Nie, nie chce mi sie go na noc wyłączać :stuck_out_tongue:

U mnie ostatnio trochę długo chodzi chyba teraz 7 dzień się kręci. i nic mu nie jest więc chyba OK :smiley:

Z tego co mi sie wydaje to podzespoły PC bardziej sie chyba zużywają od ciągłego włączania i wyłączania niż od stałej pracy