Praca w zimnie

Witam.

Podobno gdy temperatura w pracy jest poniżej 18 stopni C, to pracodawca może zapłacić 2000zł kary, co o tym myślicie? Ja pracuję w takiej temperaturze jaka jest na zewnątrz, ostatnio nawet -20 i raczej nie mogę grymasić, a poniżej 18 ma być kara ee…

hm, no to zależy chyba od rodzaju pracy jaką wykonujesz :slight_smile:

jeśli jesteś np. - skrajny przykład - strażakiem i masz wezwanie do tonącego w zamarzniętym jeziorze to raczej chyba nie masz podstaw by się komukolwiek poskarżyć :smiley:

yy, nie… Ale co się komu skarżyć, do szefa, czy do mamy? Pisanie jakiś odwołań, skarg, tak jak ktoś pisał na interii, to jest dla mnie śmieszne, od razu się wylatuje z pracy pff. A takie dawanie kar za pracowników w ogóle nie zachęca do przyjmowania pracowników do firm żal…

W pomieszczeniu gdzie wykonuje się pracę temperatura nie może być niższa niż 14 stopni Celsjusza, chyba że ze względów technologicznych takie warunki pracy są niemożliwe- np. w chłodni. Tam, gdzie wykonywana jest lekka praca fizyczna oraz w biurach temperatura nie może spaść poniżej 18 stopni Celsjusza. Pracownicy, którzy wykonują pracę na świeżym powietrzu, muszą być zaopatrzeni w odpowiednią odzież posiadającą określone certyfikaty. Pracodawca musi im też zapewnić pomieszczenie o powierzchni minimum 8 metrów kwadratowych i temperaturze nie niższej niż 16 stopni. Za pracę wykonywaną na powietrzu uznaje się także pracę w pomieszczeniach, gdzie temperatura spada poniżej 14 stopni.

Osobom, które wykonują swoją pracę w szczególnie trudnych warunkach, np. kiedy temperatura spada poniżej 10 stopni Celsjusza lub na świeżym powietrzu w okresie zimowym, przysługują tzw. posiłki profilaktyczne oraz gorące napoje. Posiłki i napoje wydawane są w ciągu przerw w pracy a kodeks określa nawet ich wartość kaloryczną. Dla mężczyzn będzie to minimum 1500kcal, dla kobiet- minimum 1000kcal. Jeżeli pracodawca sam nie może posiłków zapewnić, powinien wykupić je w punkcie gastronomicznym znajdującym się koło miejsca wykonywania pracy. Pracownik nie może otrzymać ekwiwalentu pieniężnego zamiast posiłku.

Dla jasności chodzi o temperaturę poniżej -18 stopni a nie 18? Czy się mylę?

To po co zadajesz pytanie i przedstawiasz nam obraz swojej sytuacji jeśli nie chcesz nic zrobić w tym kierunku? Nie chodzi mi o skargi ale o osobiste pójście do szefa w większej grupie i zaproponowanie rozwiązania na dobry początek

Chodzi mu o temperaturę poniżej 18 stopni, bo tak jest napisane w artykule na interii. Pracownicy to zawsze mają wielkie prawa, skrajnie trudne warunki to poniżej 10 stopni? hahahaha, tak jak Luxor pracuje w -20 stopniach to są skrajnie trudne warunki, ale takie temperatury powyżej 0 to pikuś… A pracodawca to nie ma żadne prawa, że jak musi pracować w poniżej 10 stopniach to mu jakaś inspekcja nie przywiezie zupeczki ciepłej? O jej, biedni pracownicy, a pracodawca to już koń z syberii :frowning: . Dlatego ta unia europejska jest dla mnie śmieszna, prawo przeciwko pracodawcom -_-"

Oj szerzysz herezje i to wielkie herezje chłopcze. Po to są przepisy aby ich jakoś przestrzegać i jak taki szef nie umie zadbać o zdrowie i jakoś pracy podwładnych to niech nie zabiera się za prowadzenie firmy/instytucji. Jeśli jest to szef np. kadr czy jakiegoś wydziału to nie ma on źle bo on też ma szefa

W większej grupie, jak tam nie ma nikogo :? , a rozwiązania na to nie ma, śmieszy mnie tylko fakt, że pracodawca ma płacić 2000zł kary za to, że w pracy temperatura spadnie poniżej 18 stopni, to jest też 17 stopni, wydaje mi się, że 17stopni to jest do przeżycia…

LoL, a co ma prowadzenie firmy do zdrowia pracowników, jak im się nie podoba to niech spadają. Herezje tak? A prawo niby nie jest przciwko pracodawcom -_- ? Przecież jak biedny pracownik pracuje w poniżej 18 stopniach to już może nie iść do pracy, bo za zimno, a pracodawca musi siedzieć nawet w duzym mrozie :x .

Prawo prawem, a jak jest każdy wie. Pensja poniżej minimalenj, umowy-zlecenia mataczenia. Powiedź, że ci zimno to dostaniesz wypowiedzenie.

Dodane 26.01.2010 (Wt) 20:56

Prawo prawem, a jak jest każdy wie. Pensja poniżej minimalenj, umowy-zlecenia mataczenia. Powiedź, że ci zimno to dostaniesz wypowiedzenie.

No i dokładnie tak jest…

Klamotten jak czytam Twoje komentarze to mnie coś trafia .

Sam byłem kiedyś pracownikiem a teraz jestem pracodawcą i właśnie takie myślenie jak Twoje i większej części pracodawców powoduje że polska jest nadal sto lat za murzynami.

Powiedz mi kto Cię zmusza do pójścia do pracy i “siedzieć nawet w dużym mrozie” ? Odpowiem bo się chyba nie domyślasz -Ty sam.

Zaraz pewnie napiszesz , że jak Cię nie będzie na miejscu to pracownicy będą się “obijać” .

Nie dziw się jak ich traktujesz nie jak ludzi, a jako przedmioty do nabijania Twojej kieszeni.

Niestety to działa w dwie strony.

Co ma prowadzenie firmy do zdrowia pracowników ? Pewnie, niech tyrają w trudnych warunkach , a jak zachorują ? to co , przecież na ich miejsce czeka kilku innych .

Pracując wcześniej w pewnej firmie , gdzie szef dość dobrze dbał o pracowników od strony finansowej jak i socjalnej potrafiliśmy w trzy osoby zrobić robotę w dziesięć dni , którą podobne firmy w cztery-pięć osób robiły w dwa tygodnie.

Pewnie mój post i tak niewiele zmieni w twoim podejściu do pracownika bo tacy jak ty są niereformowalni ale może da ci do myślenia…

Powodzenia w “pilnowaniu” pracowników.

A niereformowalnych nazywa się ludźmi zboczeńcami a w tym wypadku jest to zboczeniec podnormalny;) Nie jest to obraza bo chodzi tu o typ ludzi nazywany przez socjologów w taki właśnie sposób (to to samo co niereformowalny tylko w ujęciu socjologii)

Ja w ogóle nie mam pracowników, bo pracownicy to niszczenie firmy, ale takie mózgi młode nie znające życia mają swoje zdania.

A ty takiś dorosły nie? W ogóle jesteś niereformowalny i upośledzony w pojęciu więzi społecznej ale nie warto się wykłócać

  • No i taka prawda… W szkole nauczyciel wyjdzie z lekcji zostawiając zadanie do wykonania, to nikt nie pracuje tylko wszyscy drą się…
  • Nie jest to prawdą… Kiedyś tak pracowałem i była miła szefowa i uczciwa, a moi “kumple” z pracy i tak ją kradli jak się dało na lewo i prawo, to co z Twoich filozofii… :expressionless: Brutalną prawdą jest to co Klamotten napisał, pracowników trzeba pilnować cały czas, żeby nie kradli i nie obijali się, a jak im nie pasuję to do widzenia :expressionless: . Co niby według was jest tutaj zboczone czy upośledzone? A jak ludzie musieli pracować na Syberii, albo w obozach?

Klamotten, Luxor - dajcie sobie spokój, to są ludzie którzy nie rozumieją szarej rzeczywistości…

Nie ma to jak popadanie ze skrajności w skrajność.

Żyjemy w XXI wieku w demokratycznym państwie w środku Europy, a nie w komunistycznym ZSRR, czy hitlerowskich Niemczech (bądź strefie ich okupacji).

Tak że nie porównuj tych dwóch różnych istot rzeczy !!

Niestety jest jak jest, a nie gadaćie o sztucznej demokracji, od komuny się trochę zmieniło, ale nadal żyjemy jak żyjemy.

Taaa jasne masz nakazy pracy ??

Albo zmusza cie ktoś do katorżniczej roboty w obozie ??

Nie chcesz to nie pracujesz i nikt cie do tego zmusi twój wybór.