Praca za granicą

Znacie może jakieś firmy już sprawdzone w pośrednictwie pracy za granicą np. w Anglii czy Holandii itp. Właśnie zaczynają się wakacje i chciałbym dorobić parę groszy za granicą, tylko właśnie nie orientuje się za bardzo w firmach które załatwiają prace za granicą.Chodzi mi o pracę sezonową.

ja wprawdzie też ale …

jeśli zdecydujesz się na skorzystanie z jakiegos “pośrednika” (co odradzam) i będzie chciał od ciebie kase za “pośrednictwo” to daj sobie spokój :stuck_out_tongue:

no chyba że chcesz wystąpić w programie typu uwaga jako ofiara oszustów :stuck_out_tongue:

Odradzam korzysania z polskich agencji pracy, pośredników etc. tylko kase zdzierają. najlepiej to szukać za pomocą “lokalnych” narzędzi, w postaci krajowych agencji ds. zatrudnienia, krajowych portali ds. zastrudnienia. Krajowych, nie mam na myśli polskich, tylko kraju do którego chcesz jechać.

W irlandi są to np. FAS, spis agencji rekrutujących tu -> http://www.jobs.ie, a lepsze portale z ogloszeniami to http://www.bestjobs.ie/, http://www.irishjobs.ie/, http://www.jobsearch.ie/ i wiele innych.

Ale jak jest w Holandii czy UK to niestety nie wiem.

Pozdrawiam i życze sukcesów w podbijaniu świata:)

Najlepiej znaleźć pracę za granicą przez znajomych.

Jak najbardziej się z tym zgodzę :slight_smile:

Jeśli już masz załatwiać ta prace za pomocą jakiejś firmy, to upewnij się czy jest napewno dobrą renomowaną firmą.

Najlepiej znalezc prace SAMEMU, a nie przez znajomych. Pracuje w Londynie i juz swoje wiem, o takim zalatwianu pracy dla kogos, lub przez kogos. Licz na siebie kolego, bo mozna sie obudzic z przyslowiowa reka w nocniku.

Co do agencji, to nie wiem jak jest z naszymi krajowymi, ale ja zaczynalem pracowac w Londynie przez agencje z UK, dostawalm 7 funtow na godzine, za nadgodziny i niedziele 9 funtow, wiec bylo sympatycznie, do tego wszelkie dokumenty jak ubezpieczenie, home office, czy konto bankowe (teraz juz przy zakladaniu konta nie wymagaja listu od pracodawacy)

sikwitit ciesze się że ci się udało, ale jakbyś mógł powiedzieć co robiłeś w pracy będe wdzięczny i ile miałeś lat. pozdrawiam

Dziekuje. Zaczne tak. W czasie studiow w Polsce jezdzilem juz w wakacje za granice, najpierw byl Paryz, do kolegi taty,nie bylo zle ale i nie bylo kokosow [w wieku 19 lat duzo sie nie odkladalo], nastepnie przez agencje Polska do Holandii, rowniez na studiach bylem. Pracowalem przy uprawie tulipanow, nie byl to majatek,ale jakies 2,5 tys PLN. mozna bylo odlozyc kadego miesiaca.

Juz po studiach wyjechalem do UK, i zaczolem pracowac w magazynie [jest to typowa przyklad pracy jaki mozemy na starcie otrzymac], zbierasz zamowione towary, ktore potem sa wysylane do sklepow w UK. Takich agencji jest naprawde duzo. Jedna uwaga, w okresie letnim [koniec czerwca do polowy wrzesnia], o wiele trudniej dostac prace ze wzgledu na tlumy mlodych studentow z Polski. Ale jak to mowia, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana :smiley: . Odradzam natomiast trafic na budowe, do “Polaka”, praca na czarno i za np: 4 funty, gdzie minimalna placa wynosi teraz 5.50f/h.

Co do UK, to jest jeszcze jedna kwestia, czasem w malutkich miastach latwiej znalezc prace, i na pewno koszty utrzymania sa nizsze [komunikacja - kupujesz za gorsze rower, ktory potem odsprzedajesz, mieszkanie], co dla studenta, ktory przyjechal na 3 miesiace odgrywa znaczaca role.