Prawa autorskie-karaoke

Potem kampania wyborcza u polityków. :smiley: :!:

No, a potem rzecz jasna koncerty na żywo w różnych miejscach i krajach świata. :slight_smile:

Planujesz koncert na Stadionie Śląskim?

Ludzie, mam jedno pytanie: Czy on mówi na prawdę czy sobie jaja robi :shock: :hahaha:

Raczej nie, chyba, że przed meczem naszej reprezentacji. :slight_smile:

Mówię to na prawda, konkurencja jest spora, ale czego się nie robi dla…

Dziewczyn, hehe. :smiley:

Się głupio nie pytaj :evil:

Pomyśl lepiej ile zarobią koniki pod stadionem… ehh

Widzę, że gdzieś się zapodziały prawa autorskie!

Sukces oślepił! :stuck_out_tongue:

Nawet jeśli się okaże, że popełnił przestępstwo

to i tak stać go będzie na odszkodowanie :slight_smile:

A Ty odprowadzasz tantiemy do ZAIKSU ??

Patrz uważniej:

:!:

:wink:

Autor się pytał i z tego wszystkiego zapomniał po co założył ów topic!

Marzenia warto spełniac, powodzenia :wink: :smiley:

Cytuj uważniej.

Tego chyba fiesta nie napisał

A wkleisz nam jakiś swój tekst? :wink:

P.S Jak głęboki jest Twój growl?

Proszę:

I sit evening in airplane,

Treat you do not come to me…

Not, not, not, not, not, not, not

Treat you you do not come to me…

Not, not, not, not, not, not, not 4X

You are for I all what I have…

I in dreams see your hair,

Pink how your eyes…

Not, not, not, not, not, not, not

Treat you do not come to me…

Not, not, not, not, not, not, not 4X

You are for I all what I have…

You are different than all on woman’s world,

And you differ from them with many regards,

And first of all beautiful legs,

Not, not, not, not, not, not, not

Treat you do not come to me…

Not, not, not, not, not, not, not 4X

Hall, you are there yet?

Hear my words, about great happiness you my…

And it goes out on your so always…

I do not know to sing because I have not voice,

Nor also world publicity…

Treat do not forget about me when you will be in sky,

Because this song is for you just…

Let’s let’s stay now,

It later will not be time,

Because I will have to go to cast to forest…

Not, not, not, not, not, not, not

Treat you do not come to me…

Not, not, not, not, not, not, not 4X

You are for I all what I have…

Exactly: all what I have…

This, this, this, this is this!

A o to tłumaczenie tego pierwszego tekstu angielskiego który sam napisałem na polski:

Siedzę wieczorem w samolocie,

Lecz ty nie przychodzisz do mnie…

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie

Lecz ty nie przychodzisz do mnie…

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie 4X

Jesteś dla mnie wszystkim co mam…

W snach widzę twoje włosy,

Różowe jak twoje oczy…

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie

Lecz ty nie przychodzisz do mnie…

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie 4X

Jesteś dla mnie wszystkim co mam…

Jesteś inna niż wszystkie na świecie kobiety,

A różnisz się od nich wieloma względami,

A przede wszystkim pięknymi nogami,

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie

Lecz ty nie przychodzisz do mnie…

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie 4X

Halo, jesteś tam jeszcze?

Wysłuchaj moich słów, o wielkie szczęście ty moje…

I tak zawsze wychodzi na twoje…

Nie umiem śpiewać, bo nie mam głosu,

Ani też światowego rozgłosu…

Lecz nie zapomnij o mnie, gdy będziesz w niebie,

Bo ta piosenka jest właśnie dla Ciebie…

Zabawmy się teraz,

Później nie będzie czasu,

Bo będę musiał iść odlać się do lasu…

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie

Lecz ty nie przychodzisz do mnie…

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie 4X

Jesteś dla mnie wszystkim co mam…

Dokładnie: wszystkim co mam…

Ta, ta, ta, aha!

Ja lubię cię,

I Ty lubisz mnie,

Ja lubię Cię

I Ja Ciebie bardzo kocham 4X

Nie mam jeszcze dziewczyny, ale ciągle jej szukam,

Jest idzie ulicą:

Halo, cześć To ja Tomek,

Jesteś moim szczęściem i chcę z tobą być,

Od zawsze o tym marzę,

Lecz ty o mnie nie pamiętasz,

I nie bierzesz mnie ze sobą,

Nie, nie, nie ,nie

Nie, nie, nie, nie, nie, nie 4X

Nie, nie, nie ,nie

Nie, nie, nie, nie, nie, nie 4X

Halo cześć, to znów ja Tomek,

Tym razem trochę o mnie myślisz,

Jestem podniecony,

Nie, nie

Nie myśl, że powalony,

Czuję do Ciebie miłość,

Tylko nie wiem jak ją wyrazić.

Lecz ty o mnie nie pamiętasz,

I nie bierzesz mnie ze sobą,

Nie, nie, nie ,nie

Nie, nie, nie, nie, nie, nie 4X

Nie, nie, nie ,nie

Nie, nie, nie, nie, nie, nie 4X

Ja lubię cię,

I Ty lubisz mnie,

Ja lubię Cię

I Ja Ciebie bardzo kocham 4X

Halo cześć, to ponownie ja Tomek,

Jesteś dla mnie ważna,

Jak nikt więcej na świecie,

Twój biust i twoja twarz,

Przypominają mi ciebie w tej bluzce,

W której widziałem cię pierwszy raz.

Chcę z tobą być, lecz nie wiem jak to zrobić.

Lecz ty o mnie nie pamiętasz,

I nie bierzesz mnie ze sobą,

Nie, nie, nie ,nie

Nie, nie, nie, nie, nie, nie 4X

Nie, nie, nie ,nie

Nie, nie, nie, nie, nie, nie 4X

BABCIA

Siedzę przed kanapą,

Pies mi macha łapą,

Że chce wyjść na dworek,

Bo ładny dziś dzionek.

Ja mu na to mówię:

Dzisiaj nie wyjdziemy,

Bo za kilkanaście minut wyjedziemy,

Jedziemy do babci bo dziś jej imieniny,

I właśnie z tej okazji prezent jej kupimy.

Tylko co jej kupić, oto jest pytanie,

Mówię właśnie do was panowie i panie,

Prezent ten musi być bardzo, bardzo tani,

O już wiem co zrobię:- zadzwonię do Ani.

Ona powiedziała:- kup Babuni kwiaty,

A ja na to mówię:- nie jestem bogaty.

W końcu ja te kwiaty w kwiaciarni kupiłem,

Ciągle myślę sobie: -czemu to zrobiłem!-,

No i jadę do niej nowym samochodem,

Chyba jednak kupię znacznie nowszy model.

Gdy już do niej samochodem dojechałem,

Kilka długów koledze pooddawałem.

Dałem Babci kwiaty,

A ona na to:

Bardzo ci dziękuję,

Ja jej odpowiadam:- Zwrotów nie przyjmuję-.

Babcia nagle z domeczku mnie wykopała,

A ja sobie myślę, ale były jaja.

Polska takim krajem jest,

Że tutaj nie ma co jeść,

Wielu ludzi nie ma pracy,

Przecież to nasi rodacy,

Politycy tacy są,

Że biorą co tylko chcą,

Myślą tylko o sobie,

Świat pogrąża się w żałobie,

Ludzie modlą się do Boga,

Lecz niewiele to pomaga w naszym kraju dominuje: zagłada i zdrada,

W tym chaosie,

Można tylko dłubać w nosie,

I się zastanawiać ciągle,

Czemu tak jest…

Ta,ta

Czemu tak jest…

No właśnie, kto odpowie na to pytanie…

No właśnie panowie i panie,

Tak się żyje w naszym kraju,

Nigdy nie będziemy w raju,

A pewnego dnia wszystko się zmieni, cały świat będzie w ponadczasowej przestrzeni,

A pewnego dnia wszystko się zmieni, cały ten świat będzie w zieleni,

No bo takie jest życie,

Takie jest życie,

Raczej nie ma tu miejsca na mordy i picie,

Bo pójdziesz do więzienia,

Pójdziesz do więzienia,

Nie będzie twego cienia,

Będzie twego cienia.

A pewnego dnia wszystko się zmieni, cały świat będzie w ponadczasowej przestrzeni,

A pewnego dnia wszystko się zmieni, cały ten świat będzie w zieleni,

Próbujesz odnaleźć to co w życiu ważne,

Lecz to się nie udaję,

Nic ci nie wychodzi,

Myślisz, że cały świat szkodzi,

Tobie i twoim bliskim,

Te uściski, i te dobre gratulacje,

tego już tu nie ma,

Bo to nie jest żadna ściema,

Masz przed sobą dylematy,

Miałeś je również przed laty,

I jedyne co ci w życiu teraz pozostało,

To jest to by zapomnieć te chwile, by zapomnieć co zostało,

I zacząć żyć od nowa,

Chociaż wiem, że to nie łatwe,

Ta, ta, ta

Chociaż wiem, że to nie łatwe,

Ci co mówią, że w życiu jest łatwo,

To są zwykli naiwniacy,

Inaczej mówiąc to zwykli prostacy,

Życia nie da się zrozumieć,

Trzeba je od zawsze umieć.

To jest ten jedyny sposób,

Ta, ta, ta

To jest jedyny sposób…

A pewnego dnia wszystko się zmieni, cały świat będzie w ponadczasowej przestrzeni,

A pewnego dnia wszystko się zmieni, cały ten świat będzie w zieleni,

Będzie w zieleni,

Będzie w zieleni…

Chce być najlepszy, lecz to się nie udaję

I w takiej sytuacji nic mi nie pozostaje,

Muszę wziąć się w garść i stworzyć coś nowego,

Ja mówię właśnie do was i do Ciebie kolego.

Wypiję jedną flaszkę lub wezmę se Redbulla,

Wszystko ja to zrobię na maxa i na fulla,

Wszystko pod kontrolą, jestem spokojny,

Lecz nie mam pieniędzy, więc nie mogę być hojny,

Kupię coś dla Ciebie,

Odwdzięcz się zapłatą,

Lub moich bardzo dużych długów spłatą,

Wrzuć teraz na luz,

Posłuchaj kilku muz…

Daj mi wreszcie odpocząć,

Chcę dziś porządnie wypocząć,

I nie martw się o jutro,

Jakoś dasz sobie radę,

Na pewno jakoś przeżyjesz niejedną zagładę,

Nie zapominaj tylko o jednej rzeczy:

Musisz wiedzieć że życie nie jest łatwe,

Nie można go zrozumieć,

Trzeba, trzeba od zawsze je umieć.

Podchodzisz do tej sprawy z odrobiną pesymizmu,

Ty widzisz w tym bardzo dużo sceptyzmu,

A tutaj, a tutaj potrzebny jest optymizm,

Nic nie da żaden pesymizm,

Musisz to zrozumieć,

Jo, wyluzuj wreszcie,

No nareszcie!

Wszystko to chyba zrozumiałeś,

Żadnych łez przez to nie wylałeś…

Liczy się to, że przetrwałeś,

Ze w tych trudnych chwilach wytrzymałeś…

Musisz być twardy…

Ta, ta, aha

Musisz być twardy…

Nigdy nie wiesz co los przyniesie,

Nigdy nie wiesz kto problemy twe zniesie,

Musisz wiedzieć że życie nie jest łatwe,

Nie można go zrozumieć,

Trzeba, trzeba od zawsze je umieć.

Podchodzisz do tej sprawy z odrobiną pesymizmu,

Ty widzisz w tym bardzo dużo sceptyzmu,

A tutaj, a tutaj potrzebny jest optymizm,

Nic nie da żaden pesymizm…

Dokładnie: Żaden pesymizm nic tu nie da…

W Śląsku wszyscy wygrywają,

W Śląsku wszyscy się kochają,

Każdy robi tutaj swoje,

Każdy krzyczy ole, ole

Śląsk to nasza jest drużyna,

Lecz czasami się zaczyna,

To, że właśnie przegrywamy,

Kibol krzyczy: -Ale chamy!

Lecz potem robi się remis,

Nie kochani, to nie tenis,

2 gola strzelimy,

bo dziś nasze urodziny,

jest strzelili drugą bramkę,

właśnie zasłaniam firankę,

wygraliśmy to spotkanie,

tamtym zrobiliśmy lanie.

W Śląsku wszyscy wygrywają,

W Śląsku wszyscy się kochają,

Każdy robi tutaj swoje,

Każdy krzyczy ole, ole.

Mamy talent,

To jest jasne,

To umiejętności własne,

Każdy piłkarz strzela gola,

Taka jest kibiców wola,

Czy wygrywasz czy przegrywasz,

Po meczu nogi obmywasz,

Ze Śląskiem wszyscy są,

Wszyscy co tego chcą,

My będziemy w ekstraklasie,

Zawsze gramy na wypasie,

Ligę Mistrzów zwojujemy,

Jest wygrali, my was chcemy,

Zabrać do reprezentacji,

I do pierwszorzędnej nacji,

My was bardzo tak kochamy,

Że spodenki z was ściągamy,

Jesteście już chlubą miasta,

Kupujemy dla was ciasta,

Każdy z Polski,

Tak was lubi, że wami zawsze się chlubi.

W Śląsku wszyscy wygrywają,

W Śląsku wszyscy się kochają,

Każdy robi tutaj swoje,

Każdy krzyczy ole, ole.

Na razie, to wszystkie moje teksty. :slight_smile:

Chyba najciekawszy fagment tekstu :hahaha:

Zarzucę francuszczyzną i powiem “Żenująse” w skrócie “Żenua” :lol:

Czy to jakiś hip hopowy tekst, czy co?

A to już nawet niesmaczne:

Jedno są hip-hopowe a inne popowe. :slight_smile:

Złączono Posta : 07.09.2005 (Sro) 18:01

Chodziło o to, że jak Śląsk Wrocław awansował w piłce nożnej z III do II ligi, to piłkarze po meczu rozbierali zawodników w sensie takim, że się cieszyli z awansu i to nromalne, że ściągają z piłkarzy kuszulki i spodenki, ale tylko to, ten fragment tekstu nie ma żadnych podtekstów. :smiley:

Piękne texty :smiley: Dobra melodia… i powinno być gites :spoko: