Prawa człowieka (poprawianie lub usuwania postów) - konto na stronie zablokowane

Mam tymczasowy “ban” (na prawie 2 lata) na POLSKIM FORUM a możliwość NAJPIERW usunięcia własnych postów? a potem usunięcia konta…

 

… moje pytanie brzmi czy w prawie człowieka obowiązuje ustawa do usuwania/poprawiania własnych postów nawet jeśli konto zostało zablokowane…? jeśli tak to prosiłbym o artykuły, zgłoszę to do administracji i powołam się na jakiś artykuł… itp.

 

A coś takiego istnieje?  

 

A  nawet  jak już, to zaręczam  ci  że nie  ma  tam aż takich szczegółów,  które tyczą for internetowych.

 

Zamieszczając treści w internecie musisz się liczyć  z tym że stają  się  one publiczne.

fiesta - znalazłem odpowiedż prawnika:

Co o tym sądzisz… czy faktycznie nie mogę usunąc własnych postów?

 

http://www.eporady24.pl/forum_dyskusyjne_usuwanie_konta_i_postow_bylego_uzytkownika,pytania,17,110,4229.html

 

Po pierwsze zakaz miał być tylko do 13.05.2014 (na 1000%) do godziny 19:00

Więc zalogowałem się niedługo po godzinie 19:00 i zakaz przedłużony do 2016-12-31.

Czy tak można kogoś oszukiwać?

No cóż, jak w wielu przypadkach internetowych, prawo nie nadąża za rozwojem technologii/techniki itp. Po prostu, w przypadkach internetowych istotny jest regulamin forum, który użytkownik przyjmuje do wiadomości i potwierdza. I tyle…

W przypadkach czynności użytkownika sprzecznych z danym regulaminem trzeba się liczyć z konsekwencjami wynikającymi z jego treści. Droga odwoławcza użytkownika, w przypadku poczucia krzywdy, również musi być wtedy zgodna z regulaminem danego forum.

Prawo krajowe (w tym “prawa człowieka”, jak to nazwałeś) nic Ci w tym przypadku nie pomoże chyba, że owe “konsekwencje” powodują naruszenie konkretnych, obowiązujących przepisów prawa karnego lub cywilnego, np. narażają Cię ( z imienia i nazwiska ) na wymierną, nie anonimową szkodę. Pozostaje wówczas, niestety, tylko droga sądowa.

To jest nie tylko forum ale także ogólna strona, ale są też pewne strony (jak by to nazwać? -> bardziej przyjaźniejsze dla użytkowników np. gdyby doszło do zablokowania uzytkownika, to użytkownik może przeglądać stronę (mieć wgląd w własny profil, posty) ale nie może pisać nowych postów… To jest o wiele przychylne dla użytkownika a nie takie coś jak przy próbie zalogowania widoczny jest tylko napis… ze konto zostało zablokowane i NIC WIĘCEJ NIE MA.

Ale do kogo masz pretensje?

Nawarzyłeś piwa to go wypij.

Najwidoczniej mają taki regulamin, trzeba było się z nim zapoznać i go przestrzegać. Teraz byś nie musiał kombinować z kruczkami prawnymi i prawami człowieka :stuck_out_tongue:

fiesta - zablokowali bo się przestraszyli , że znalazłem setki a może więcej (mniejsza o to^^), które naruszają regulamin. I pewnie nie chciało się moderatorom sprawdzać tysięcy postów… (woleli usuwać pojedyncze - po zgłoszeniu)

Na pewno powinni ci udostępnić możliwość wykasowania postów. Można się powołać na:

  1. Ostatni wyrok Europejskiego Trybunału nakazujący Googlowi do usuwania linków do treści o tobie zindeksowanych przez wyszukiwarki. Nie dotyczy to twojej sytuacji wprost, ale wskazuje na prawo do zacierania swoich śladów w internecie. http://www.dobreprogramy.pl/Google-przegrywa-w-sprawie-o-prawo-do-bycia-zapomnianym-wyszukiwarki-musza-kasowac-linki-na-zadanie,News,54336.html

  2. Prawo autorskie. Jako autor wypowiedzi /dzieła zgodnie z prawem możesz żądać zaprzestania rozpowszechniania twoich dzieł pod postacią postów :slight_smile:

  3. Ustawa o ochronie danych osobowych. Masz prawo do wglądu do bazy zawierającej twoje dane, żądania ich poprawienia lub ich usunięcia.

  4. Kodeks cywilny daje ci prawo do dbania o swój wizerunek i żądania tym samym zaprzestania działalności go podważającej. Np nie utożsamiasz się z danym forum, twoja obecność na nim jest dla ciebie obraźliwa, uwłaczająca, nie chcesz aby twój wizerunek (nawet pod postacią avatara i nicku) był z nim powiązany - żądasz zatem usunięcia wszelkich śladów i powiązań z nim.

Z powyższych nie zawsze da się skorzystać, np gdy są dowodem na złamanie prawa.

To pomysły, takie “na-szybko”. Prawnikiem nie jestem

No innego dane osobowe, a co innego jakiś nick w necie… 

@lilith

“No innego dane osobowe, a co innego jakiś nick w necie…”

Jeśli ów nick da się powiązać z imieniem i nazwiskiem, lub innymi danymi osobistymi to już podlega ustawie o ochronie danych osobowych. Zgodnie z ustawą danymi osobowymi są takie dane, które można powiązać z konkretnym człowiekiem, nawet gdy nie występuje nazwisko, np. adres i nr telefonu. Ustawa nie wyszczególnia ścisłego katalogu danych osobowych, w tym nie wyklucza np. nicku. Bo czyn się różni nick z forum od pseudonimu, czy miana gdy da się powiązać z konkretnym człowiekiem?

Na gruncie kodeksu cywilnego każdy ma prawo do ochrony swojego dobrego imienia, niezależnie czy występuje pod swoim nazwiskiem czy pseudonimem/nickiem.

Obawiam się, że post na forum (o ile nie jest to np. wiersz) może mieć niewiele wspólnego z ustawą o prawach autorskich. Generalnie rzecz biorąc utwór by być chroniony prawem autorskim musi mieć charakter oryginalny, twórczy i indywidualny, co określić nie jest wcale łatwo.

Chciałbym … ale oni specjalnie chyba to robią…podali mi link …niby do kasowania konta i niewiele więcej nie napisali (chyba to AUTOMAT??)

Jak najbardziej. Stąd ta emotikona na końcu wypowiedzi. Niemniej nie mamy pojęcia jakiego charakteru są to posty. Poza tym nie ma ściśle ustalonych kryteriów i granic gdzie się zaczyna “oryginalny charakter, indywidualny, twórczy, etc.”

Dla przykładu moje powyższe posty. Noszą znamiona indywidualizmu i oryginalnego charteru. Wynika to ze specyfiki mojego języka, formułowania zdań i poglądów. Twórczy - podobnie jak krótkie notatki newsowe, co do których nikt nie ma wątpliwości, że podlegają prawu autorskiemu. Różnią się jedynie okolicznościami i miejscem publikacji. Wszak prawem autorskim może być obłożone nawet jedno zdanie - “Cukier krzepi”.

To jest forum “czysto” konwersacyjne (ludzie piszą tylko posty)

ale czy ja chciałbym na zwsze zostawić “własnego autorstwa wypowiedzi (np. opisującą moją osobą) ??” - Oczywiście, że NIE!

po drugie są ZAŁąCZNIKI - - 100% mojego autorstwa (np. grakika, zdjecia itp.)

Może po prostu napisz do nich żeby skasowali Twoje posty. Próbowałeś?

Sprawa wyjaśniona, poskutkowało. Odblokowali konto. Skasowałem posty…a według ich regulaminu moje konto zostanie skasowane po 3 miesiącach (tzn moje dane będą jeszcze przez 3 miesiące)…, które następnie automatycznie zostanie skasowane.

:slight_smile:

Czyli WSZYSTKO OK.

To napisz chociaż co zrobiłeś, że w końcu zadziałało. Tak po dobroci poszli ci na rękę? Czy może zasugerowałeś, że masz kolegów z Białorusi co świetnie strzelają z kałachów i tak się składa, że wkrótce przyjeżdżają cię odwiedzić? :wink:

Vidivarius przytoczyłem im to co napisałeś (post 8#)  :slight_smile: i  “zmiękła im pałka”, więc odblokowali :slight_smile:

@Vidivarius

Szczerze mówiąc myślę, że ciężko byłoby w sądzie udowodnić, że nick podpada pod dane osobowe. Jakbyś miał pod ręką jakiś wyrok to możesz podlinkować. 

@lith

Proszę :slight_smile:

Źródło: http://di.com.pl/news/28022,0,Nick_tez_moze_byc_uznany_za_dane_osobowe.html

 

@djzon

Cieszę się, że na coś się przydały moje wypociny :slight_smile: