Prawidłowe zabezpieczenie przesyłki z dyskiem twardym

Zamówiłem dysk twardy kurierem…

Nie wiem czy dobrze była zabezpieczona.

Dysk twardy w folii oryginalnej …owinięty folią z bombelkami, kilka warstw a to tylko zakryte popularną kurierską folią…

Zamawiałem wiele razy dysk ale zawsze był w pudełku kartonowym… więc nie wiem czy tak powinno być… i czy ktoś otrzymał podobnie zapakowany dysk twardy.

Chodzi o to, że wstrząsy jakie powstają w samochodzie nie powoduja później ukrytych wad dysku??

Tzn. że do pudełka odnoszą się inne prawa grawitacji, momentu bezwładności etc.? Jak ktoś przywali dobrze pudełkiem, to tak samo może dojść do uszkodzenia. Jedyny plus pudełek, to gdy dysk jest dodatkowo w jakiejś piance/gąbce, to może trochę stłumić uderzenie. Dysk działa?

Hej,

Ja tak właśnie otrzymałem dysk WD Scorpio Black 2,5" 320GB do mojego lapa. Był zabezpieczony dokładnie tak jak napisałeś - podróż przeżył, działa poprawnie już od prawie roku. :slight_smile: Nic mu nie jest. Generalnie dyski sprzedawane powinny mieć zaparkowaną głowicę, więc na dobrą sprawę można by nimi rzucać i nic nie powinno im się stać. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus

http://108.imagebam.com/download/ih3JWKA3y56gbX-RoX6jUg/26606/266059522/dysk1.png

Hej,

Dysk dopiero po zakończeniu pierwszej godziny pracy zmieni wartość na 1. Masz przynajmniej pewność, że dysk jest nowy i nieużywany. A parkowanie głowicy następuje już w fabryce - uprzedzając Twoje ewentualne pytanie. :slight_smile:

Pozdrawiam,

Dimatheus

Ok, a co sie staje z głowicą w przypadku nieoczekiwanej utraty zasilania?

Hej,

Prądu w elektronice dysk (kondensatory) powinno wystarczyć na wykonanie awaryjnego parkowania głowicy.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Dimatetheus - jesli chodzi o kondensatory elektrolityczne w elektronice dysku być może istnieją ale za malo miejsca aby zmieścić o większych wartościach “mikrofaradów” odpowiedzialne za magazynowanie energii ( w tym przypadku glowica może wymagać więcej “amperażu”

Raczej to może chodzić o kondensatory na płycie głównej i zasilaczu (które zanim się rozładują po wyłączeniu zasilania) mają chwilowy prąd…(np. o pojemności 1000 uF i więcej…)

Kiedyś zajmowalem się elektroniką i naprawianiem sprzędów eletronicznych ale w raz z postepem technologicznym i miniaturyzacją elementow elektronicznych w domowych sposobach (amatorskich) to niewykonalne.

Inny przykład.

Wyłącze zasilanie komputera (wyłącznik, lub wyjęcie wtyczki) do podświetlenie myszki komputerowej jeszcze przez jakiś czas świeci…

Ale system operacyjny potrafi totalnie się zawiesić (mimo że sam komputer nadal działa) nawet przy chwilowym spadku napięcia, na ułamek sekundy.

Hej,

Generalnie prądu nie trzeba wiele, by zaparkować głowicę, która i tak unosi się dzięki poduszce powietrznej. Jakkolwiek by nie było, nowe dyski mają fabrycznie zaparkowaną głowicę, więc w przesyłce nic nie powinno się jej stać.

Pozdrawiam,

Dimatheus

Też potwierdzam, że dostałem kilka dysków w przeszłości “słabo” zabezpieczone, ale działają. Natomiast od tej pory to wolę kupować w pobliskim sklepie (dużej firmy) i mam gwarancję, że jak co się schrzani to podjadę i złoże gwarancję. W przypadku zakupu w innym mieście to w przypadku problemów np. z allegro trzeba wysyłać, a to są koszty.

Jeszcze nigdy w życiu nie zdarzyła mi się poważna awaria z dyskiem (Np. uszkodzenie, dysk nie działa itp.) a miałem już w życiu ze 20 dysków różnej firmy np. Seagate, Samsung, WD a nawet jeden dysk IBM (z lat 80), który nadal działa ale po urochomieniu działa jak odrzutowiec lub odkurzacz :slight_smile: Wiadomo co stare to głośne…

Dodam też, że dyski pracują często nieprzerwanie przez wiele godzin :slight_smile:

Np. wiele dysków miało 30000-40000 godzin a bezawaryjnie działało, bez bad sectorów - ale już sprzedałem na allegro za bezcen :slight_smile: