Witam, zaczęło mnie zastanawiać dlaczego firefox i chrome wprowadzają ciągle jakieś bezsensowne zmiany w prędkości ładowania się stron tj. strona ładuje się o milisekundę szybciej niż wcześniej, zamiast zacząć robić coś w końcu z samym UI? Przecież te przeglądarki tak strasznie zaczynają mulić jeśli szybko otworzymy kilka-kilkanaście stron, że nie da się z nich w ogóle korzystać, a w takiej operze otwieram sobie np 30 kart i bez najmniejszego problemu mogę korzystać ze wszystkich funkcji przeglądarki NAWET podczas ładowania się wszystkich kart (i właśnie o to najbardziej chodzi). Mógłby mi ktoś wytłumaczyć dlaczego tak jest oraz czy mozilla i google mają zamiar coś z tym zrobić czy może jednak uważają internautów za niepełnosprawnych? Ja np nie umiem przeglądać tylko jednej strony, jest to dla mnie ogromna strata czasu.
Nie znalazłem na forum żadnego działu, w którym można by było przedyskutować takie sprawy niemniej jest to pewnego rodzaju “problem”.