Witam 
W tym roku razem z mamą idę na komunię 
mojej mamy chrześnicy 
Lecz wszystko prawie git
Proszę o propozycje co można na tą komunię kupić.
POZDRO 
Ciężko określić ?
podaj orientacyjną kwotę ? Czym dziewczyna się interesuje :?:
dac kase w kopercie,tak się teraz robi 
Kase - łatwo powiedzieć. Ile tej kasy dać żeby było dobrze?
tyle ile się chce przeznaczyć na prezent.
Dajmy na to, że lubi grać to jakąś gre platformówkę, przygodową – bez krwawego (mocno!) zabijania.
Ja żadnych prezentów na komunie nie dostałem, a jedynie kasę (4000 złotych). Przedtem się dawało rowery, zegarki 
KwOTA do 500 zł
Czym się interesuje ?
Nie wiem za bardzo 
Ale na pewno przed kompem nie siedzi I w gry nie gra
Myślę, że 300-400zł powinno być OK…
edit
w takim razie daj te 500zł i z głowy
A jeżeli ktoś jest chrzestnym, to o ile więcej kasy musi się liczyć?
No z 1000 zł mógłby dać.
A co do prezentu to…daj zegarek, będzie klasycznie. 
Kup dużego misia
Takiego większego od niej
a może lubie się stroic ;PP to kup jej jakis Ładny naszyjnik ;]
Albo Telefon Spokojnie za 500zł kupisz z aparatem 2.0mpx, mp3 i takie tam bajery
albo mp3/mp4/i-pod lub telefon
a jak będzie mieć już telefon bądź mp3?
no to jak mówiłem jakiś fajny Naszyjnik ;] :D:D
Kup zegarek i powiedź, że to taka tradycja z dziada pradziada ;] Trzeba jakoś te dzieciaki ostudzić bo niedługo będzie trzeba samochody kupować :?
Popieram.
My na komunię chrzestnej mojego taty kupiliśmy rower. I była strasznie zadowolona. 
Nie ma co pieniędzy dawać, kup zgarek Rolex’a albo Omega.
nie kupuj zegarka - to nie te czasy ! ludzie! toż to najgorszy prezent z możliwych!
daje się kasę w kopercie i mówi : “kup sobie coś ładnego - co będziesz chciał/a” - i tyle.
Polecam cyfrówkę. Nawet jak jest jakaś w domu to będzie tylko jej na jej własny użytek. Wiadomo podstawówka - wycieczki itp…
Najlepiej jakaś malutka i efektowna ( nie chodzi o parametry itp bo i tak nie wykorzysta, nie zauważy różnicy )
np: Casio EX-Z80
nie wiem dlaczego tak sadzisz, ale ja bez zegarka nie moge gdzies isc, a telefonu nie mam bo mi nie potrzebny