Primum non nocere ... czyli DP kiedyś działało lepiej

Kiedyś w DP można było dodać program do Ulubionych i w prosty sposób było wiadomo czy jest coś do pobrania.
Teraz? - nie ma.
Może i dobrze, bo … osoby odpowiedzialne za aktualność oprogramowania mają jakieś problemy: albo nie nadążają za zmianami, albo … są szybsi od producentów we wprowadzaniu kolejnych wersji.
A jak już pobierzemy jakiś plik, to, żeby pobrać następny, trzeba wrócić do głównego wątku, a nie korzystać z pola ‘Szukaj’.

W czym kłopot? Fakt, DP kiedyś było inne no ale co zrobisz? No nic. Trzeba korzystać z tego, co jest obecnie. Newsy kiedyś też były inne. Poza tym kanał na YT, na którym Krzysztof Fiedor recenzował sprzęt. No i na koniec co? HotZlot <3

Niektórzy twierdzą, że źle działający automat jest gorszy od braku automatu - coś w tym jest.
Nienadążanie z uaktualnianiem kolejnych wersji (przy całej mnogości oprogramowania) jestem w stanie zrozumieć, ale … kompletnie nie rozumiem tworzenia wersji JESZCZE NIEISTNIEJĄCYCH.

Masz na myśli Firefox 103 opublikowany wczoraj?

Instalator jest już średnio na tydzień przed premierą w kandydatach:

https://archive.mozilla.org/pub/firefox/candidates/
https://ftp.mozilla.org/pub/firefox/candidates/

W poniedziałek skrypt kopiuje go do katalogu wersji stabilnych i tyle w tym magii.