Wiec tak. Problem polega na tym, że dysk jest widziany w biosie, ale nie uruchamia się na nim windows (dochodzi do tego niebieskiego paska i trwa to w nieskonczoność), ani nie da się go zformatowac (gdy jest sam, pojawia się napis “Konfiguracja Instalatora…” moze nie do konca to, ale cos podobnego i dalej jest czarny ekran, ktory nie przemija) druga sprawa ( gdy dysk jest podlaczony z innym dyskiem rownież nie moze się uruchomic, ale przy instalatorze pojawia się ladownia plikow, po tym ladowaniu jest czarny ekran z takim znakiem migającym " _ ", był on tak przez 15-20 min, po czym pojawił się bluescreen. link do foto: http://img253.imageshack.us/my.php?imag … 085bt0.jpg sorry za jakość. Probowałem usunąć partycje programem “gparted” ale nie dało się go uruchomić, ponieważ po włożeniu z wczesniej wymienionym programem, pokazywało “Brak Pliku NTLDR”.
Proszę o fachową poradę, jak naprawić dysk. NA dysku nie mam zadnych waznych danych, i jesli jest jakaś mozliwosc usuniecia partycji, nie przez instalator windows (bo nie dochodzi mi do tego momentu, co gorsze nawet nie dochodzi do konsoli odzyskiwania). Jesli ktoś wie jak temu zaradzić, proszę o jakieś poważne rady.
Pozdrawiam i z góry THX 