Ba, na przykład ostatnio słucham podcastu, w którym jeden z rozmówców właśnie się jąka, co powinno go niby wykluczyć, bo w zasadzie podcast to jak radio - słyszymy tylko głos, dyskusję.
To może problem bardziej samych osób jąkających się, że może jakoś się tego wstydzą. Ja nigdy nie spotkałem się z sytuacją, żeby ktoś w jakiś sposób ranił taką osobę lub obrażał. Ja sam też nie mam nic przeciwko i nie przeszkadza mi.
jeżeli się z tym spotkałeś, to spotkałeś chama i tyle.