Problem, komputer po czyszczeniu nie włącza się

Witam,

Rozkręciłem cały komputer, powyjmowałem części z obudowy, następnie ją umyłem wodą i zostawiłem do wyschnięcia na balkonie 24h.

Poskładałem wszystkie części, układając na dywanie (obudowa schneła na balkonie). I uruchomiłem.

Niestety na ekranie nic się nie pojawiło, głośniczek systemowy nie piknął. Wszystko z kompem chyba w porządku, gdyż działa normalnie, ale nic nie pokazuje się na monitorze.

Podejrzewam, ze ładunek elektryczny z dywany uszkodził BIOS. Aby sprawdzić czy to bios sprawia problem, odłączyłem RAM itd pozostawiając tylko procesor, po uruchomieniu głośniczek powinien ciągle piszczeć…

Niestety… :confused:

Postanowiłem ratować BIOS.

Utworzyłem dyskietkę startową.

Dograłem do niej wersje biosu, program flashujący AWDFLASH , oraz utworzyłem w notatniku plik autoexec.bat umieszczając w nim taki zapis: awdflash.exe 8K3E3B13.bin /py/sn/R

Włożyłem do napędu, uruchomiłem… i nic :confused:

Nie mam pojęcia co dalej. Czy ktoś ma jakiś pomysł?

Moja płyta główna to: EPOX 8K3AE

Myłeś mobo wodą? Jak tak to… d**a

obudowe tylko mył czytaj!!

OK, rzeczywiście :slight_smile:

Zresetuj bios.

Na 99.99% ładunek przeskoczył na płytę. Zostaw w obudowie tylko płytę i procesor z coolerem+zasilacz (bez pamięci i grafy). Wyciągnij na pół godziny bateryjkę z płyty. Po włożeniu spróbuj włączyć, jak nie zacznie piszczeć to kicha.

A posprawdzaj dokładnie czy wszystko dobrze podpięte do płyty i dobrze osadzone podzespoły - sprawdź wszystko dokładnie z instrukcją do płyty.

włączony czy wyłączony komputer?

jeśli reset bisoa to na wyłączonym ale chce się upewnić jak mam zrobić

Nawet na odłączonym od sieci.