Witam, mam ogromny problem z komputerem (stacjonarnym) i już kompletnie nie wiem, co robić.
System operacyjny to Windows Vista. Problemy zaczęły się kilka dni temu, podejrzewam że ma to związek z zainstalowaniem testowej wersji Elite Keyloggera - dopiero po fakcie przeczytałem w internecie, jaki to syf i jak ciężko go usunąć z systemu. Ale nie w tym rzecz - w czasie, gdy był obecny w systemie, nic nie powodowało problemu, może tylko fakt, że miał pełną kontrolę nad moim Firefoxem poprzez jakiś adware, bodajże incredimail, który też usunąłem. A samego Elite Keyloggera usunąłem kilkoma sposobami - najpierw wywaliłem z systemu pliki z folderu Windowsa, które zostały utworzone w momencie instalacji Elite Keyloggera, wiem że było to kilka plików z folderu Wbem w folderze System32. Potem jednak aby pozbyć się go na dobre, przeskanowałem komputer Spyware Doctorem. Usunął. I odtąd zaczęły się problemy…
Komputer po uruchomieniu przez pewien czas chodzi normalnie, nic się nie dzieje. Po pewnym czasie zaczyna się zawieszać, traci nawet połączenie z internetem. Dioda od dysku miga, widzę że coś się dzieje, jakieś operacje w tle, których nie jestem w stanie wytłumaczyć. Komputera nie daje się już odwiesić i trzeba wykonywać reset, co jest bardzo uciążliwe. Da się jednak całe szczęście zapisać otwarte projekty i pliki, system jednakże działa strasznie wolno i uniemożliwia pracę. W menedżerze zadań nie widzę nic podejrzanego. ComboFix też nic nie wykazał, pousuwał parę nieistotnych rzeczy. Gdy mam wcześniej otwarty menedżer zadań, w momencie zawieszenia się komputera nie widzę jakichś istotnych zmian, obciążenie procesora i pamięci jest w normie. Natomiast gdy chcę odpalić menedżer zadań już gdy system zaczyna się zawieszać, nic nie mogę zrobić, nie działa kombinacja ctrl+shift+del. Tylko reset. I tak w kółko… Może sprecyzuję to “zawieszanie się” - otóż, komputer nie zawiesza się całkowicie, tylko strasznie się laguje, uniemożliwiając pracę, nie mówiąc już o utracie połączenia z internetem, którego nie udaje się już przywrócić.
W takich przypadkach najszybszym i najpewniejszym rozwiązaniem będzie Format.
Domyślam się że nie o to chodzi Ale wiem jak to jest,kilka/kilkanaście godzin walki a efekty różne.Nowy system daje gwarancję 100%. Godzina roboty i po sprawię.
Godzina roboty z formatem i świeżą instalacją… Ale cały dzień z głowy z instalowaniem wszystkiego od nowa, ustawianiem wszystkiego tak, jak było… Nie bardzo mi się to widzi.
Poza tym bym się chyba załamał, jakbym już zrobił tego formata a tu się okazuje, że to raczej problem hardware’owy.
– Dodane 24.06.2012 (N) 3:51 –
Dodam, że firewall jest cały czas obecny, nie zgłasza mi jakiegoś nieautoryzowanego dostępu przez osoby trzecie. Jak go wyłączę i tak się potem wszystko zawiesza.
– Dodane 24.06.2012 (N) 3:54 –
Mam jeszcze Windows 7 (którego nie używam) na drugiej partycji. Nie wiem czy czasem nie wyemigrować a tą Vistę puścić z dymem… Ale mam do niej pewien sentyment…
Wiem wiem, co zaraz powiecie, że to słaby system i w ogóle, ale chciałbym go jeszcze jakoś “ożywić”
Elite Keylogger podobno zawiera rootkit’a więc, zainstaluj na jakiś czas Kaspersky IS w najnowszej wersji testowej możliwe że zablokuje jakiegoś wirusa.
żeby nie marnować czasu na cały dzien instalacji to zrób sobie obraz systemu,potem tylko w razie jakiejś awarii przywracasz całość z obrazu i masz gotowy system