Witam
Ostatnio mój komputer troszkę zaświrowal z grafika. Na poczatku zacinał sie co jakiś czas a pomagalo tylko resetowanie go. Po 2 tygodniach tych problemów komputer zaciął sie na dobre i nie miałem już mozliwosci go ponownie uruchomic. Kolega dał pewną sugestię że to wina windowsa lub karty graficznej, wiec zrobilem reinstalację windowsa. Pomogło a przynajmniej na początku. Po 3 dniach znowu zaciął sie na amen.
Taki o to blue screen pojawia się po długim ładowaniu windowsa
https://imageshack.com/i/nr6f9zj
A na trybie awaryjnym wygląda to tak:
https://imageshack.com/i/nhk53dj
Dodatkowo na ekranie pojawiają sie różowe piksele.
I teraz główne pytanie, czy jest to spowodowane kartą graficzna, sterownikami czy może czymś innym?
Z góry dzięki za odpowiedz