Problem po montażu komputera?

Witam

Kumpel złożył sobie kompa.

Po jego włączeniu nie pojawia się obraz na monitorze. Sam komputer działa, kręcą się wentylatory, startuje dyskietka itp.

Sprawdziłem u niego wszystkie kable, podłączone są prawidłowo.

Monitor jest sprawy, po podłączeniu go do komputera przestaje się wyświetlać komunikat o braku sygnału.

Jedyne czego nie sprawdziłem to procek (E7200) po prostu wkurza mnie mocowanie chłodzenia w pentiumach.

Czy jeżeli np. kumpel u szkodził szpilki w gnieździe , to efekt byłby właśnie taki - czyli brak obrazu?

A może jakieś inne sugestie??

Płyta główna: Asus P5B-VM

karta grafiki zintegrowana

Czy komputer wydaje charakterystyczny, krótki pisk podczas startu? Zrób reset biosu (Cmosu) i wtedy sprawdź. Podłączyliście wszystkie kable dodatkowego zasilania?

sprawdź karte graficzną

Dociśnij do złącza kartę grafiki.

wszystkie te czynności wykonałem:

  • 3 x sprawdziłem kable są oki

  • zresetowałem biosa

  • sprawdziłem podłączenie do monitora, sprawdziłem też na innym monitorze

wieczorem podłącze kartę graficznąi wtedy zobacze

Czy jeśli nadal nie będzie, obrazu może być to wina podłączenia procka??

Wyciągnij pamięć i zobacz, czy komputer piszczy. Jeżeli nie piszczy, a potem po włożeniu pamięci, dyskietka chce startować, to może się włączać procedura odzyskiwania biosu płyty głównej.

Tak jeśli nie dociska albo dociśnięty był za mocno to go szlag trafił! Sprawdź na innym procku lub tego na innym kompie!

sprawdziłem na karcie graficznej, problem taki sam.

wkurzyłem się, zdemontowałem mu całego kompa łącznie z prockiem i złożyłem na nowo.

Wydaje mi się, iż szpilki w gnieździe są oki.

niestety nie mam tutaj odpowiedniego procka, aby sprawdzić a komuś kompa nie będę rozkręcał.

zostaje serwis :frowning: