Witam. Wczoraj chciałem podkręcić swój sprzęt. Wszedłem do biosu i przestawiłem fsb o 10 Mhz. Dałem tryb 1:2. Zapisałem ustawienia i zresetowało sie. Od razu co mnie zaniepokoiło to fakt że nie było podwójnego startu. Dioda na płycie głównej się świeci, wentylatorki kręcą lecz na monitorze się nic nie pojawia - czarny ekran. Spróbowałem więc ze zworką CMOS, wyjąłem ją i … mi kosteczka wypadła :(. Podniosłem ją i włożyłem na pozycję clear tak jak pisze w książce obsługi płyty głównej. Uruchomiłem komputer i nic - nadal to samo. Brak podwójnego startu, pikania z głośniczka, wentylatorki się kręcą - czarny ekran. Wyłączyłem komputer z guzika. Odczekałem chwilę (zasilanie było podłączone do komputera). Uruchomiłem komputer i słyszę pikanie z biosu - ciągłe. Odłączyłem zasilanie, znowu spróbowałem ze zworką i znowu to samo. Pikanie z biosu pojawia się dopiero gdy wyłączę komputer z guzika, odczekam chwilę i podłącze ponownie. BARDZO proszę O POMOC, JESTEM W zakłopotaniu. KOMPUTER JEST MI BARDZO POTRZEBNY .
PS. na płycie nie widać uszkodzeń, nic nie śmierdzi spalenizną :(…
Przed ekranem bootowania Windows XP zawsze było charakterystyczne ‘‘piknięcie’’ którego teraz nie ma. Nawet podwójnego startu nie ma. Ale znalazłem cos takiego:
AMI BIOS: (Liczba dźwięków - Błąd):
1 - Błąd odświeżania RAM.
2 - Błąd parzystości pamięci RAM w obszarze pierwszych 64 KB.
3 - Błąd w obszarze pierwszych 64 KB RAM.
4 - Błąd zegara systemowego.
5 - Błąd procesorea.
6 - Błąd kontrolera klawiatury.
7 - Błąd trybu wirtualnego procesora.
8 - Błąd zapisu lub odczytu z pamięci karty graficznej.
9 - Błąd sumy kontrolnej BIOS.
10 - Błąd zapisu lub odczytu pamięci CMOS.
11 - Błąd pamięci cache.
Dźwięk ciągły - Błąd pamięci RAM lub pamięci karty graficznej.
Ja miałem też pikanie ciągłe (opisane w 1 poście). Czyli to coś może z pamięciami? Za duży voltarz? Gdyby co to gwarancja?
Ehh, nic nie pomaga. Zaniosę do serwisu, oni może wykryją usterkę któregoś z podzespołów. Nie mam warunków do eliminowania poszczególnych części bo po prostu nie mam u kogo to sprawdzić :(…
O wszystkim. O bezpieczeństwie nie zapomniałem. Zastosowałem gumową rękawice, przed dotykaniem sprzętu chwyciłem grzejnika - tutaj nie ma zastrzeżeń. W serwisie wydadzą diagnozę.
Pierwsza ich diagnoza była taka że może być coś z pamięcią grafiki lub ramami. W piątek mam odbiór sprzętu, akurat wtedy dotrze do mnie karta dźwiękowa i kierownica (nawet jeśli by grafika padła byłbym zadowolony, bo od dłuższego czasu namawiam rodziców na dołożenie do nowej),