Przy starcie mój monitor jest czarny, chcociaż komputer chodzi. Jednak po kilku próbach (włączeniach i wyłączeniach) udaje się uzyskać obraz na monitorze. Zastanawiam się w czym może leżeć problem. Myślałem, że to wirus, ale zeskanowałem komputer Kasperskym i od tej strony wszystko OK. Proszę o pomoc.
Odinstaluj sterowniki od karty graficznej i zobacz, czy na domyślnych sterownikach komputer działa normalnie. Jeżeli tak będzie zainstaluj nowsze sterowniki do swojej karty graficznej.
Zrobiłem tak i problem się powtarza. Mam wrażenie, że Windows nie chce się od razu załadować. A może to coś z Biosem? Teraz kiedy piszę tego posta wszystko działa, ale musiałem próbować kilkanaście razy, żeby zobaczyć obraz na monitorze.
Może po prostu monitor jest padnięty
jazz_jazz , nazwij temat konkretnie. Temat przenoszę do odpowiedniego działu.