Posiadam asusa x1950pro i mam WIELKI problem. Karta podczas gry wyłącza monitor, a pozniej robi restart kompa, myslałem ze to kwestia sterów, wgrałem chyba z 8 wersji od ati po omegi i tak samo. Myslałem ze zasilacz, zmieniłem na chieftec 500W - nic. Co robic?? Czy moze to byc wadliwa karta?? Jesli nie bedzie sie grało to smiga pięknie, natomiast po włączeniu gry wczesniej czy pozniej siada. Temp około 45-55 stopni wiec chyba nie za duzo?? Ma ktos jakis pomysł, bo ja juz nie mam
Pozdrawiam
Nic nie kreciłem, karte mam od tygodnia i juz mnie powoli wqqq
Podaj cała konfiguracje ,nic nie krenciłes np: pamięci
Złączono Posta: 19.10.2007 (Pią) 13:08
prawdź temperatury, najlepszy program do tego to EVEREST ale jeśli bios ma przekłamania to i program źle poda. I sprawdź pamięci na blendy
Złączono Posta: 19.10.2007 (Pią) 13:11
wyjmij jedną i patrz czy działa stabilnie, później zamiana. a stabilność kości sprawdzisz memtestem.A i jeszcze jedno , oczywiście zasilanie podpięte dodatkowe do karty
Oddałem karte do sklepu gdzie zakupiłem i podobno juz nie pierwszy taki model radka X1950 ze siada. U mnie na kompie max dochdził do 60-65 stopni i gleba. Ja czekam teraz za odpowiedzią z serwisu, bo podobno reklamacje uznali wiec teraz czekam co dostane czy taka samą czy moze innego producenta, bo raczej nic lepszego mi nie dadza