Podczas ostatniej aktualizacji Windows 10,laptop chodził 1 dzień a następnie pokazywał już tylko niebieski ekran z napisem jak w temacie. Poza tym ekran czytelny jest przez chwilę, a potem jest nieczytelny i zablokowany-nic nie można zrobić. Domyślam się,że trzeba go uruchomić z płyty, ale takowej nie posiadam. Czy jest jakiś inny sposób na uruchomienie? A może to coś z grafiką?
Czyli sypie się sprzęt, prawdopodobnie grafika, ale może coś też na płycie głównej. Zostaje serwis, ale zazwyczaj kończy się on na wymianie płyty głównej.
No to dla “świętego spokoju” warto by jeszcze podłączyć laptop do zewnętrznego monitora (telewizora), ponieważ to co pokazujesz (i biorąc pod uwagę obraz w BIOSie) może obrazować uszkodzenie matrycy (displaya). Jeśli to nic nie da, to wygląda na uszkodzenie co najmniej karty graficznej lub płyty głównej laptopa. Wtedy faktycznie serwis.
Informacja na zakończenie tematu: Komputer działa. Okazało się,że naprawa systemu nic nie pomogła, więc w akcie desperacji przeinstalowałam system od nowa i działa bez serwisu. Grafika OK. Prawdopodobnie wtedy system nie potrafił sobie poradzić z jakimś sterownikiem i taki efekt. Po reinstalacji jest w porządku. To tyle.
Tak. Tak było. I sama byłam zaskoczona, że podczas naprawiania z bootowalnego pendrive, po ok. 30 sek.ekran stawał się rozmyty, a (w prawdzie po 2 dniach nieużywania komputera), z tego samego pendriva instalowanie Windowsa poszło bez problemu.
A i jeszcze jedno: po nowej instalacji systemu, w Menadżerze urządzeń znalazły się ok.4 pozycje z “nieznanym urządzeniem”-system nie znalazł sterowników. Zrobiłam to “ręcznie” i poszło. Na razie działa.