Witam. Od 2 dni mam dość dziwną przypadłość z komputerem.Otóż jakiekolwiek okno jakie otworzę na przykład otwieram mój komputer to okno odpala mi się dopiero po jakiś 10-15 minutach. W dodatku jak w nie kliknę pokazuje mi się “brak odpowiedzi” po kolejnych 10 min mogę już operować i wejść w dysk, jednak jak wchodzę w dysk znowu mam “brak odpowiedzi” odczekam 10 min i moge wejść w folder ale i tu bez niespodzianek " brak odpowiedzi"
Nawet menadżer zadań wywala mi brak odpowiedzi. Zamykanie komputera graniczy z około 1h czekania. Nie mam pojęcia czym może to być spowodowane. Mam Avire real time protection mam też Comando FIREWALL, oba programy ciągle pracują co by żadnego syfu nie mieć. Poczyściłem zbędne pliki CCleanerem. Ale nie przynosi to żadnego efektu.Gry odpalają mi się około 20 min.
Sam problem zaczął mi się jak chciałem pobrać battlefield: Afretmatch. Orygin zaczął pobierać battlefielda i Moha. Zdecydowałem że MoHa na razie nie chcę, więc anuluję pobieranie. I się zaczęło. Błąd Orygin, potem spowolnienie komputera, błąd menadżera zadań. Ponowne uruchomienie Komputera. Odpalenie Orygin, nic nie robienie i Orygin sam wywalił błąd o braku odpowiedzi. Od tamtej pory ciągle komp jest tak zamulony jak by pracował w temperaturze biliona stopni(Dodam że temperatura jest wszystko okej) Tutaj screen http://imageshack.us/f/855/speccya.png/
Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego ale 4 dni temu wymieniłem kości RAM z 8GB na 16GB troszke szybszego taktowania( sprawdzałem czy moja płyta tyle może ogarnąć, i owszem może)Gdyż po świętach chce się przerzucić na dyski SSD.
Jednak nie wiem czy RAM ma tutaj cośna rzeczy, bo 2 dni działało wszystko wporządku. Nie wiem czy w dwa dni mogło się coś z nimi zepsuć. Ktoś ma jakieś pomysły? Oczywiście prócz formata no chyba że inaczej nie da rady 
Sprzęt to
System Operacyjny Microsoft Windows 7 Home Premium 64-bit SP1
CPU AMD Phenom II X6 1090T
RAM 16,0 GB 2-Kanałowy DDR3 @ 591MHz (9-12-12-30)
Płyta Główna AsRock M3A790GXH/USB3 (CPUSocket)
Grafika NVIDIA GeForce GTX 680
