Witam. Mam lapka samsung r780, core i5430m 2x 2.27 z turboboost do 2.53ghz, 4gbddr3 gf 330m i dysk 500gb 5400rpm.Win 7 home premium 64bit.Ma niecałe pół roku.
Mam z nim problem. Na początku uzywałem Comodo internet security, po miesiącu cos sie stało i po 10 minutach od właczenia kompa cos zamulało strasznie dysk. Wtedy nie bawiłem sie w detektywa tylko walnąłem przywracanie systemu do ustawień fabrycznych.Znowu zainstalowałem Comodo IS.Minęło jakies 2 miesiące i znow ten problem:
Włączam laptopa, mija jakies 10 minut, zaczyna strasznie mulic dysk. Tak mocno ze całego kompa przycina nawet na minute(tak ze nie da sie NIC zrobic, nawet zdjąć cos do paska zadań itp). Po jakis 5 minutach to ustępuje, znów wszystko jest dobrze.
Problemem bezpośrednim jest takie cos:
svchost.exe (LocalSystemNetworkRestricted), identyfikator 352(dane z Monitora Zasobów>Dysk). Ten proces żżera do około 430 kiloBajtów/sekunde! To czytanie(bo ten proces wlasciwie dokonuje tylko odczytu) utrzymuje sie do paru minut na poziomie 200-300 kiloBajtow/sek i jak pisałem sięga do ponad 430kB/s. Pozera mi to praktycznie 100% dysku i jak sie to nasila to nic nie da sie praktycznie robic na komputerze;/
Dodam ze procesor ani pamięć nie są w tym ‘złym’ czasie obciążanie, sa na normalnym poziomie ( cpu do paru % jak cos robie, pamięć zawsze około 30% na samej operze włączonej).
Błagam doradźcie mi cos. Kiedys jak to miałem to najpierw usuwałem opere bo myslalem ze to ona-nic. Potem Comodo IS-tez nic. Po przywracaniu, kiedy po tym jakies 2 miesiace(czyli jakies 2 tyg temu) wywaliłem Comodo, zainstalowałem Avire, ale nic nie pomagało. Skanowania obydwoma progamami nic nie wykazały. Windows Defender tez nic nie pokazał. Nie wiem co robić i bardzo proszę Was o pomoc!
Długi to monolog ale mam nadzieje ze ktos to przeczyta i mi pomoże:)