Witam wszystkich.
Zwracam się do was z bardzo dziwnym problemem. Jest on na tyle dziwny, że nie potrafię nawet wygooglować sobie przybliżonej odpowiedzi na pytanie. do rzeczy.
Gdy instaluję coś na lapku z płyty(leciwy dell Inspirion 1525 bodajże, Windows 7 64 bit) wszystko przebiega dobrze, instalacja się kończy, natomiast nie widzę ani folderu z utworzonym programem, skrótu, który sobie zażyczyłem również nie ma. Podczas ponownej instalacji instalator mówi, że zamienia pliki. Także one gdzieś tam są, jednak ukryte przed moim wzrokiem. I nie chodzi tutaj o ukryte pliki i foldery. Dzieje się tak ze wszystkimi instalacjami z płyty bądź obrazu. Zainstalowałem EU3 i nie mogę nigdzie namierzyć folderu, jednak po wrzuceniu płyty opcja, żeby zagrać jest podświetlona. I po takiej instalacji wydaje mi się, że dysk twierdzi, że nie ubyło mu wolnego miejsca.
W przypadku instalacji z “instalki” wszystko działa jak należy.
Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Co to może być? Jakieś ustawienia, o których nie mam pojęcia? Czy może jakiś problem z dyskiem?
Nie mam pomysłu jak to ugryźć. Spotkał się ktoś z was z czymś takim? Za wszelką pomoc i jakiekolwiek tropy z góry dziękuję.
Pozdrawiam
Pewnie ukryta partycja Recovery,której zwykle system nie widzi,ale widzi ją instalator przeszukując dysk.