Witam, z góry przepraszam jeśli kategoria się nie zgadza. Przejrzałem wiele podobnych tematów, które nie pomogły mi jednak uporać się z moim problemem.
Od dość dawna zmagam się z 2-3 sekundowymi skokami pinga, które występują średnio co jedną minutę (screen z ręcznych pomiarów)
.
Nie potrafię stwierdzić od kiedy mają miejsce, w ciągu ostatnich 3 lat posiadałem wiele ruterów, mój obecny to Airbox MW40, wersja MW40_FL_02.00_04 (LTE) w Orange. Do routera podłączone są 3 komputery i kilka komórek, jednak najczęściej tylko mój komputer korzysta z niego aktywnie. Router znajduje się w tym samym pokoju, ok. 2 metry od komputera. Jedyną grą, w którą gram i w której doświadczam nagłych skoków jest Teeworlds (platformówka 2d). Moment ich występowania w grze ma odzwierciedlenie w wierszu poleceń: komendy ping dla Default Gateway - ping 192.168.1.1 -t (screen).
Zazwyczaj występują wtedy własnie 2-4 wyniki wykazujące skok pingu od 100 do 900. Nie zauważyłem natomiast żadnych zmian w zużyciu procesora, pamięci czy dysku. Komputer został wczoraj przeskanowany oprogramowaniem MalwareBytes, który poddał kwarantannie m.in. proces “Helper.exe”, który mnożył się podczas jego manualnego wyłączania. Znalazłem informację, jakoby to on wywoływał u pewnej osoby problemy z połączeniem, jednak u mnie problem dalej istnieje. Próbowałem również komendy netsh wlan set autoconfig enabled=no interface=“Wi-Fi”, która powstrzymuje kartę sieciową przed poszukiwaniem innych sieci i aktualizowaniem jakości sygnału. Mój komputer nie odnajduje jednak zazwyczaj żadnych innych sieci w pobliżu, a komenda nie przyniosła żadnej poprawy.
Jakie istnieć mogą inne przyczyny takich regularnych skoków pinga i jak można by je wyeliminować?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.