Problem z 9800GTX+, komputer nie włącza się

Witam, do dnia dzisiejszego byłem szczęśliwym posiadaczem karty 9800GTX+ od EVGA jednak dziś odmówiła posłuszeństwa. Wczoraj wieczorem nic nie zapowiadało nadchodzących problemów. Wyłączyłem komputer i listwę. Dziś rano, podczas próby odpalenia zamiast 1 sygnału od płyty głównej, usłyszałem 1 długi i 3 krótkie. I koniec, nic się nawet nie pokazało na monitorze, nie pomagały próby ponownego uruchomienia. Za każdym razem jest to samo: 1 długi 3 krótkie i nic nie pokazuje się na ekranie. Przeczytałem że jest to problem z grafiką. Próbowałem uruchomić bez karty graficznej - to samo. Próbowałem też bez jednej kości pamięci oraz z każdą możliwą ich kombinacją. Przy ich całkowitym braku jest tylko 1 ciągły dźwięk lecz obrazu jak nie było tak nie ma. Teraz pytanie, co robić? Nie mam gdzie sprawdzić karty ani wziąć innej. Czy rozglądać się już za nową częścią? Dodam, że cały sprzęt nigdy nie był kręcony.

Cała konfiguracja:

Procesor: Intel C2D E8400

Płyta: Asus P5N-D

Grafika: 9800GTX+ EVGA 512MB

Zasilacz: Be-quiet Straight Power E5-550W

Pamięć: Kingston DDR2 2x 2GB 800MHz CL5

Cały sprzęt działa od 15 grudnia 2008 i do tej pory bez problemów.

włóż kartę i wyjmij baterie na płycie głównej na jakieś 10min,włóż z powrotem i zobacz co się bedzie działo

Bateryjka nie pomogła. Próbowalem na jednym i na drugim slocie PCI. Dioda na karcie świeci sie na zielono, wiatrak chodzi normalnie (wpierw na 100%, po chwili na ok 35-40). Jakieś inne pomysły?

A czy jakiekolwiek wentylatory się uruchamiają?

Problem wyjasniony: karta odeszla do zaswiatow. Jutro odbieram komputer z serwisu, i mam do was pytanie. Czy przy obecnej konfiguracji kupowac gts450 czy zestaw bedzie ja ograniczac? Czy moze kupic druga 9800GTX+ i za jakis czas nowy zestaw?