Mam Win 7 64-bit. Od wczoraj próbuję dokonać aktualizacji systemy poprzez Windows update. WIn update na ustawione na opcję - “wyszukaj aktualizacje ale pozwól mi wybrać króre pobrac i zainstalowac.” Dzisiaj aktualizację mam właczoną od 6 godz. Po 4 godzinach wyswietliła mi się informacja iż “dostępne są nowe aktualizacje”… poza tym nie ma zadnego wykazu dostępnych poprawek a więc nie ma z czego wybierać i co instalować. Czyzby Microsoft przyblokował tę opcję aktualizacji.Obawiam się ze jak przestawię na inną opcję to mi na siłę wcisną instalację Win 10 a to mnie nie interesuje. Pozostaję przy swojej siódemce.Proszę o informację czy inni też mają podobne problemy. System mam legalny ,komputer sprawny więc nie powinno być kłopotów - a jednak są.Pozdr;)
Czasem pomaga pobranie z D.P narzędzia do usuwania szkodliwego oprogramowania.Po przeskanowani systemu tym narzędziem aktualizacja ruszyła mi z “kopyta”
na początku win 7 działał dobrze czyli od 2009 roku ? bo wtedy chyba wyszedł i myślałem że nigdy już go nie zmienie , ale życie zweryfikowało moje postanowienie , od jakichś 2 lat tylko schody , zaktualizowałem do win 10 i na razie działa , ms sabotuje stare systemy takie odnoszę wrażenie.
Piękne dzięki za zainteresowanie tematem i cenne rady. Po ponad 6 godzinach oczekiwania ukazała się lista 10 oprawek ważnych & 2 polecanych. Poprawki wazne zaakceptowałem a dwie polecane to słynna KB 3035583 i jakaś druga pewnie też wciskająca win10 ( z tych zrezygnowałem).Odnoszę wrażenie ze dosiadającym win7 uprzykrzają życie. Kiedyś w dniu aktualizacji po 19,00 można było się uaktualnić szybko i sprawnie.Temat zamknięty
Po prostu włączyłem lapka i cierpliwie czekałem. Nic nie instalowałem- chciałem się upewnić czy są zacięcia w aktualizacji czy też goście skutecznie blokują aby zakceptować win10. I doczekałem się -trwało to ponad 6 godzin. Tak jak pisałem wyżej nie piszę się na win 10, aktualizacje mam zablokowane przez never10 a ponadto uciążliwe propozycje mam umieszczone w aktualizacjach ukrytych. I tak zamierzam przekoczować do końca lipca.
Aktualizacje ukazują się zawsze w drugi wtorek miesiąca. A dzisiaj zaledwie jest czwartek. Nie spieszmy się z aktualizowaniem Windows 7 w ramach tzw. „wtorkowych aktualizacji”. Dzień czy dwa zwłoki może zaoszczędzić nam ponowne instalowanie systemu. …
To że nie możemy wykonać aktualizacji to przykład próby obrzydzenia nam przez MS Windowsa 7 i wciskania na siłę Windows 10.
Teraz po prostu nic nie należy robić. Za kilka dni bez problemu, szybko i sprawnie uaktualnimy system.
Mam ten sam problem od środy. Najpierw wyskoczyło mi powiadomienie, że jest 11 aktualizacji o łącznej wielkości 77 MB. Wcisnąłem ‘Aktualizuj’ i zacząłem czekać. Tak czekałem chyba z 2,5h, a stan pobranych aktualizacji nadal wynosił 0%. Co ciekawe, gdy chciałem zamknąć system i wyłączyć komputer, na przycisku ‘Zamknij’ pojawiła mi się tarcza z wykrzyknikiem. Zaraz potem pojawił się typowy niebieski ekran instalacji aktualizacji z informacją, że trwa instalowanie JEDNEJ aktualizacji (a przecież było ich do ściągnięcia 11, a nie ściągnęła się ani jedna) i informacja, by nie wyłączać kompa, ani nie odłączać zasilania, i tak przez kolejne 3h. W końcu się wkurzyłem i ręcznie wyłączyłem kompa. Dzisiaj to samo. Nie czekałem już jednak tak długo, tylko wyłączyłem usługę ‘Windows Update’, usunąłem zawartość foldera ‘Software Distribution’ z ‘C:\WINDOWS’ i ponownie włączyłem usługę. Tym razem, gdy wybieram w ‘Windows Update’ wyszukiwanie aktualizacji, już nie wyświetla mi powiadomienia o tych 11 aktualizacjach, tylko w nieskończoność je wyszukuje. Od wczoraj próbuję aktualizować system przez WSUS Offline Update i jest pełno errorów podczas ściągania plików. Musiałem jednak zatrzymać i wyłączyć usługę ‘Windows Update’, bo skoczyło mi zużycie pamięci, procesora, a co za tym idzie - temperatury procka do 70 stopni. Dziwne to, bo akurat w tym momencie WU nie wyszukiwało aktualizacji. Ale przez to czas pracy na baterii skurczył się z 3h do 1h.
U mnie na laptopie Acer Aspire1 ostatnie aktulizacje Win 7 udało się zainstalować 7 kw 2016. Od tego czasu instalowałem 2 różne systemy Win 7 i ani jedna aktualizacja do pobrania się nie ukazała - system chodził włączony po kilka dni, różne fixy od Windowsa były zadane i nic, a internet był… Win 10 i linuxy nie mają porblemów z aktualizacją, więc coś jest na żeczy, jakieś filtry prewencyjne powłączały.