Jestem posiadaczem Visty Ultimate i mam mały problem. Ostatnio pojawiła mi się ważna aktualizacja funkcji Windows Update. Zainstalowałem ją, po czym okno aktualizacji przypomina teraz to z Windows 7:
Wszystko pięknie, ładnie, ale jest problem. Wszystkie aktualizacje jakie mi się pojawiają nie są wyświetlane na liście (pisze, że są dostępne, ale nie ma ich na liście):
Chciałem sobie zainstalować dodatki Ultimate Extras, ale nie potrafię ich wybrać, zresztą jak wszystkich innych aktualizacji (nie ważne czy są ważne czy opcjonalne)
W Windows 7 nie ma listy dostępnych aktualizacji.System je pobiera i dopiero w fazie instalacji wyświetla ich nazwę.Być może Vista przejęła ten wariant od 7.
Heh, ja mam identyczny problem. Posiadam Vistę Ultimate x64. Miałem ukryte opcjonalne aktualizacje, między innymi pakiety językowe i coś tam jeszcze. Teraz gdy biorę opcję “przywróć ukryte aktualizacje”, to niczego tam nie ma, pusto:/ Podejrzewam, że MS walnął jakąś gafę z tym nowym Agent Windows Update (nie da się go odinstalować). Nic, chyba trzeba czekać na rozwój wypadków… może MS wyda jakąś stosowną poprawkę…
U mnie jest podobnie też pokazuje ciągle że system Windows jest aktualny raz miałem tylko przypadek że pobrało mi aktualizacje jak nacisnąłem “wyszukaj aktualizacje” z tego co wiem powinno tom być zrobione automatycznie bo tak mam ustawione.Przywróć ukryte aktualizacje u mnie działa widać te aktualizacje których nie chciałem instalować mam Vista HP.Ogólnie chyba nie ma się co dziwić w końcu to Vista i czeka nas jeszcze wiele niespodzianek :lol:
Pozdrawiam
– Dodane 19 paź 2009, o 12:06 –
U mnie jest podobnie też pokazuje ciągle że system Windows jest aktualny raz miałem tylko przypadek że pobrało mi aktualizacje jak nacisnąłem “wyszukaj aktualizacje” z tego co wiem powinno tom być zrobione automatycznie bo tak mam ustawione.Przywróć ukryte aktualizacje u mnie działa widać te aktualizacje których nie chciałem instalować mam Vista HP.Ogólnie chyba nie ma się co dziwić w końcu to Vista i czeka nas jeszcze wiele niespodzianek :lol: