Problem z Athlonikiem i Gigabyte GA-7N400-L nForce2

Witam wszystkich uprzejmie.

Moj problem polega na tym ze mam plytke Gigabyte GA-7N400-L nForce2 BOX do tego athlonika xp 1700. Do tego 256 ddr z hynixa jedna kosc i gf 2 mx 200. W kazdym razie kiedy zalaczam tego athlona na fsb 133 mhz wlacza sie jakis alerty na plycie i komp sie wylacza. Kiedy natomiast puszcze go na fsb 100 wszystko jest w pozadku. Myslalem ze to temp procka ale chyba jednak to nie to… Macie jakies pomysly co moze byc powodem tego?

Z gory dzieki za wszelkie odp. Pozdrawiam: mac-fly

Na płycie głównej powinieneś mieć taką zworkę,ustawiającą automatyczny lub manualny mnożnik.Po jej przepięciu problem powinien zniknąć. Położenie zworki powinieneś znaleść w schemacie płyty głównej.

To chyba jednak nie to. Jest tam taka zworka i owszem. Automat ustawia ja jesli dobrze pamietam wlasnie na 100 mhz i tak chodzi. A jesli ustawisz to na 133 to sie wylacza… wiec to chyba nic nie da. niewiem moze powininem ustawic jakos pamici jeszcze? moze jest mozliwosc ze one nie ida jeszcze na 266 ? co o tym myslicie? a jelsi nie pamieci to moze coo innego sie grzeje…?

Ja jednak obstaje za zworką…spróbuj zmienić jej pozycje. Zaszkodzić to nie zaszkodzi,a trzeba próbować. Czuje,ze to chodzi o to.

niestety… probowa;em to pierwsze c mi tez przyszo do glowy vco tam zmienic zworke… ale yto nic nie daje

Powiedz od kiedy tak masz ?? Ruszałeś coś w kompie??

[mam tak dokladnie od kiedy zakupilem te piekna pltytke… predzej mialem mercurego ktory niestety sie spalil. dokladnie to problem kumpla ktoremu to skladalem. mial mercurego plyta umarla zakupilismy to i taki problem… wiec moze byc cos zle poskladane. niewiem tylko w czym sie pomyliulem…

Zmień ustawienie zworki CLK_SW na AUTO (ON), zestawu 6 zworek CLK_RATIO na OFF (znajdują się koło slotów pamięci RAM), wyjmij baterię z płyty głównej na jakieś 2-3 minuty i wtedy spróbuj odpalić tego kompa. Powinno wykryć procesor i pamięci prawidłowo, więc ich ustawień w BIOSIE już nie zmieniaj. Natomiast resztę ustaw według “uznania” - o ile umiesz to dobrze zrobić :roll:

Dzis to wytedstuje i dam znac mam nadzieje ze to pomoze. dzieki .

Co moge rzec… niestety to nic nei dało. Opisze co sie dzieje. Ustrawisz wszystko niby ok. Kiedt fsb jest na 133 mhz w bniosie dochodzi do ok55 stopni. Wlaczam kompa tita i sie wylacza gdzies w systemie. FSB 100 mhz Temp w biosoie podobna. Ale komp chodzi… moze ukruszony rdzen … ma ktos jakis pomysł ?!

Przetestuj procesor na innym komputerze.

Czyli mam rozumieć, że procesor jest prawidłowo wykrywany, gdy ustawione są tak zworki jak Ci napisałem oraz, że włącza się system operacyjny do końca, ale po kilku minutach pracy komputer się wyłącza… Tak jest :?:

Bo jeśli dobrze to wszystko odczytałem (a miałem naprawdę skąpy materiał), to wynikałoby z tego, że po prostu zasilacz nie wyrabia… Zanim zaczniesz coś kombinować innego, to wypróbuj jakiś inny zasilacz.

Pawek tez o tym myslalem… dokladnie tak wlaczasz kompa i system sie zaloczy i nie zdazysz nic zrobic zaczyna pipac i sie wylacza. Zasilacz nowka. 300w … wiec watpliwe aby to on szfankowal./ To jakas magia wierzycie w magie ? :frowning: :frowning:

Czyli całkiem prawdopodobne jest to, że jednak ukruszył się rdzeń przy nakładaniu wentylatora i strasznie się tam to wszystko grzeje… A jeśli masz włączoną opcję w BIOSie, żeby się komputer wyłączał jeśli przekroczona zostanie jakaś temperatura, to już chyba rozumiesz…

Bo innej opcji w tej sytuacji nie widzę… Jeżeli wszystko nowe i nie chce działać jak należy… :roll:

Jeszcze byłoby dobrze jakbyś napisał jak wygląda to pikanie. Ile piknięć, długość piknięć, itp. Bo to może trochę powiedzieć.

Jak by się rdzeń ukruszył to by procek nie startował :stuck_out_tongue: nawety niewiesz jak trudno jest wbrew pozonrą ukruszyć rdzeń

oj killer po pierwsze przy drobnym ukruszeniu rdzenia procek starrtuje, a po drugie latwo go ukruszyc niestety. A co do pikania :slight_smile: niestety wylaczylem opcje ochhrony ze komp ma sie wylaczac kiedy temp bedzie wysoka !!