Problem z baterią

Cześć,
kilka miesięcy temu wziąłem na abonament iPhone’a XS w Play. Z racji, że wcześniej miałem iPhone’a SE, miałem możliwość przeniesienia z niego kopii zapasowej na nowy telefon – tak też zrobiłem. Od posiadania nowego iPhone’a mijają już wprawdzie pięć miesięcy – aktualna maksymalna pojemność baterii to 96%. Mam wrażenie, że maksymalna pojemność dosyć szybko zmalała, mimo że minęły dopiero kilka miesiące. Uważam tak dlatego, że jeszcze wcześniejszy iPhone 6, którego zakupiłem w 2015 roku (podajże w kwietniu) ma już 4 lata na karku, a jego maksymalna pojemność wynosi 86% – jak na cztery lata to dobry wynik.
Martwię się o ten mój nowy telefon ze względu na to, że mój poprzedni miał właśnie pewien problem – po pewnym czasie użytkowania bardzo szybko się rozładowywał. Nie chcę, żeby ten sam kłopot występował w moim aktualnym.
Mam wrażenie, że może to być w pewien sposób wina tejże kopii z modelu SE, którą przeniosłem na XS. I teraz moje pytanie brzmi: czy całkowite wyzerowanie telefonu w czymś pomoże? Czy może po prostu takie jest życie z ekranem OLED?
Jeżeli chodzi o ustawienia: wszelkie rzeczy, które mogłyby bardziej wpływać na baterię są wyłączone (mam na myśli odświeżanie w tle itp.). Automatyczna jasność ekranu jest za to włączona.

Mam nadzieję, że uda nam się rozwiązać problem, jeżeli takowy istnieje.
Dziękuję za pomoc.

Pamiętaj, ze iPhony starsze miały inne baterie i mniejsze pojemnościowo, a ta informacja to tak naprawdę wymysł programowy. Dopóki się nie psuje to szkoda zaglądać. Czym więcej uzywasz tym szybciej się zużywa. Na jakiej zasadzie Apple to wylicza i pokazuje wie chyba tylko on.

Ja mam iPhone 7. Nie jest jakiś skatowany, ale sporo używam i mimo, ze ma rok i 3 miesiące ma 96 baterii. Tak pokazuje, ale nic sie nie dzieje kompletnie. Zagladam do tego z nudów raz na jakiś dłuższy czas.

To miał 86% oryginalnej pojemności, czy szybko się rozładowywał?
Bo jedno przeczy drugiemu.

iPhone’a 6 miałem jeszcze przed SE i on miał 100% oryginalnej pojemności, dopiero z biegiem czasu ta pojemność malała.
SE za to też miał 100%, teraz ma 81% i wszelkie aplikacje, które bardziej wykorzystywały procesor (nawet aparat) powodowały to, że telefon ze 100% bardzo szybko rozładowywał się do 0%.

To jakieś ferelne egzemplarze miałes. Ja na swoim iPhone 7 ani razu takich przypadków nie zauwazyłęm. Aparat może zwiekszać pobór prądu jak automatycznie rozjaśni ekran, normalne i tak będzie na kazdym smartfonie.

Ja proponuję nauczmy się jednej prostej zasady - bateria to część eksploatacyjna taka sama jak opony w samochodzie czy głupie wycieraczki. Jeden zrobi na oponach 80 tysięcy inny na tym samym modelu zrobi tylko 30. Nie ma co wymyślać, odprawiać szamańskich rytuałów.

Apple zakłada, że każda bateria powinna wytrzymać 500 cykli ładowania i zaleca wymianę baterii, gdy jej kondycja spadnie poniżej 80%. Koszy wymiany baterii w autoryzowanym serwisie - 199 zł nie jest jakąś tragedią i nie trzeba sprzedawać nerki.

Podstawowe pytanie. Ile ma faktycznie bateria ?
Bo data pierwszego aktywowania telefonu nie jest datą wyznaczającą początek starzenia.
Bateria leżąc od dnia wyprodukowania starzeje się.

Takie napisy 96% to taki myk dla ludzi. Wcale to nie pokazuje ile faktycznie bateria ma pojemności.
Prawdziwa pojemność można poznać tylko przy wielogodzinnych pomiarach.

Olej to. Zacznie zdychać (faktyczne odczucia i realna różnica czasu pracy a nie cyferki) to wymienisz na nową.