Problem z BitLordem - po 60 min net sie wyłącza

Witam. Mam następujący problem. Ściągam za pomocą Bitlorda. Mój problem polega na tym że przez godzinę wszystko działa świetnie. Po godzinie net zaczyna mulić, gg pada, strony bardzo mulą i ściąganie oraz wysyłanie spada do 0. W końcu net całkowicie pada i bez reseta się nie obejdzie. Mam modem motorola sb5100. Łącze 8/1,5. Sieć kablowa. System XP. Po wejściu do modemu 192.168.100.1 wyświetla mi się okno “konfiguracji” z tą ciekawostką że nic się nie da konfigurować. Wszystko w ustawieniach sieci ustawione na automatyczne. A jak nie ruszam programu do ściągania z torrentów wszystko pięknie śmiga. Z rapida też wszystko śmiga tylko torrenty coś nawalają.

Ustawienia w Bitlordzie

Proxy Type as HTTP1.1

Proxy Server Localhost

Proxy Port 3456

Tu jest zdjęcie całej konfiguracji mojego dziadostwa. ;]

ThomasDG , proszę zapoznaj się z tą stroną oraz tym tematem, a następnie popraw tytuł tematu, używając przycisku ac7a4cd89050aa6e.gif

Temat został poprawiony i mówi o problemie. Więc - jeżeli, ktoś ma jakiś pomysł byłbym wdzięczny za odpowiedź :slight_smile:

Dodane 28.10.2009 (Śr) 15:14

czyżby nikt nie wiedział? :stuck_out_tongue: