Mam takim problem, otóż komputer nie chcę mi w ogóle zbootować jakiejkolwiek płyty. Oczywiście w BIOSIE sekwencja bootowania ustawiona, aby czytało z napędu. Nawet po teście POST i wciśnięciu “Press F10 to boot” (jakoś podobnie) i wybraniu napędu nadal nie bootuje.
Napęd jest jak najbardziej w porządku, bo po załadowaniu systemu płyty czyta, nawet te, których nie chciał zbootować.
BIOS widzi napęd (jest na taśmę podpięty, IDE, kanał master) i HDD (SATA)
Płyty są oczywiście bootowalne. Sprawdzałem GPARTED, Clonezilla i kilka systemów (Vista, XP).
Płyta główna to jakiś Intel D946GZAB.
I teraz jeszcze fajna rzecz, bo komputerów z tą konfiguracją mam 3 i każda nie bootuje, wszystkie zachowują się tak samo!
Będę wdzięczy za jakiekolwiek wskazówki z Waszej strony. Nie mam już na to siły.
Dziękuję za sugestie z Waszej strony. Oczywiście sprawdzę to wszystko, jednak gdyby ktoś miał jeszcze jakiś pomysł, to będę wdzięczny.
– Dodane 9 lipca 2013, o 12:45 –
Skombinowałem jakiś inny napęd, nie IDE, a SATA, jednak problem jest dokładnie taki sam. Nie mam już pomysłów i tym bardziej sił na to. Gdzie tutaj może być problem…
Żaden tego typu komunikat się nie pojawia. Zaraz po pojawieniu się menu bootowania i wybrania napędu pokazuje się czarny ekran i po chwili coś chyba związanego z “press F3 to Platform Administration Technology” (jest to całkowicie z głowy wzięte, bo nie pamiętam, a nie mogę teraz sprawdzić, jednak coś podobnego się pokazuje), a zraz po nim system się ładuje.
Nic odnośnie RAID nie jest ustawione a BIOSie. Przeleciałem wszystkie jego opcje.
Dziwna sytuacja…
– Dodane 10 lipca 2013, o 10:26 –
Spróbowałem jeszcze zrobić bootowalnego pendrajwera, jednak bez skutku, nadal nic nie chcę bootować. Wersja BIOSu jest najnowsza.
– Dodane 10 lipca 2013, o 11:58 –
Myślę, że problem rozwiązany. Każdy z tych komputerów miał IPATa od Intela. Po wyłączeniu agenta wszystko chodzi fajnie bootuje.
Każdy z tych komputerów miał IPATa od Intela. Po wyłączeniu agenta wszystko chodzi fajnie bootuje.