Witam zainstalowałem jakiś czas temu windowsa 7 na swoim laptopie. Przez 2 miesiące wszystko działało bardzo dobrze. Jednak dwa dni temu zaczęły się problemy, a mi już zabrakło pomysłów na rozwiązanie ich.
Włączam komputer i przez minutę wszystko działa poprawnie. Następnie cały ekran blokuje się (zawiesza?). Mogę działać na tym co mam aktualnie otwarte. Np jeżeli mam otwartą przeglądarkę mogę przeglądać ją swobodnie, oglądam coś mogę obejrzeć do końca, gra jest otwarta mogę grać do woli. Jednak cała reszta blokuje się. nie mogę otworzyć menu start, żadnej ikony na pulpicie, pasku zadań, czy gdziekolwiek indziej. Każde okno lub wiadomość systemu, która była otwarta też się blokuje i nie znika z ekranu zasłaniając program (np firefoxa, na którym wciąż mogę działać. Mogę instalować programy choć nie mogę tego śledzić po prostu gdy się kończy instalacja pokazuje się ekran, że została zakończona. Miernik cpu (ten z gadżetów) działa skokowo, ale nie wykazuje jakiegoś specjalnego zużycia (co pokrywa się ze wskazaniami tego z menedżera zadań). Po naciśnięciu alt+ctrl+del mogę wylogować się i zalogować z powrotem, wtedy komputer działa przez jakieś 15 sekund poprawnie i znów się całość blokuje.
Co robiłem:
Szybki skan avastem
Formatowałem partycję z systemem i postawiłem go ponownie
zainstalowałem wszystkie aktualizacje.
Nie mogę przeskanować też mks-virem online bo wyskakuje mi, że nie mam uprawnień administratora, choć to jedyne konto użytkownika na tym komputerze.
Ja podejrzewam wirusa, choć nie mam do tego żadnych podstaw.
Proszę o pomoc bo nie mogę nigdzie znaleźć kogoś z podobnym problemem.