Otóż dopiero zaczynam przygodę z programowaniem. Zainstalowałem code blocks i wkleiłem pierwszy lepszy programik z neta:
#include <cstdio>
Po pierwsze: dev c++ już od lat nie jest rozwijane więc o wsparciu dla 10 można zapomnieć. Używaj code blocks.
Jakie rozszerzenie pliku dałeś? Czy wykonałeś wszystkie polecenia z kursu?
Rozszerzenie *.cpp. I wszystko wykonywałem krok po kroku kilkanaście razy.
Możesz pokazać screen po wykonaniu kompilacji i uruchomieniu skryptu? Klawisz F9 o ile mnie pamięć nie myli.
po wyłączeniu wiersza poleceń
EDIT: Problem rozwiązany 
antywirus blokował code blocka ( po wyłączeniu osłon ( avast ) wszystko działa. Wielkie dzięki za pomoc
Moim zdaniem jest jakiś kłopot z konfiguracją code blocks. Spróbuj uruchomić program bezpośrednio przez systemowe cmd. Pamiętaj żeby najpierw uruchomić cmd a następnie w nim program bo inaczej po wykonaniu skryptu konsola zostanie automatycznie zamknięta i nie będzie dało się zobaczyć efektu.
Chociaż z C/C++ nie mam nic wspólnego, to dzisiaj siedzę ~3 godziny max z samym C… a przyczyna prozaiczna - kończę projekt sprzed 4 lat, a brakuje dopisać tylko trochę tego C.
Na oko laika, który zabawę C/C++ skończył na studiach:
- bardzo fajny jest makefile - np. można tak: http://mrbook.org/blog/tutorials/make/
warto taki plik do kompilacji, a później wystarczy samo make wklepać w terminalu, a binarki się pojawią.
- z kompilatorów to przyjemne są te dwa: g++ oraz gcc .
wystarczy utworzyć folder, edytować źródła *.c oraz równocześnie makefile.
może ci się to przyda 
no że można kompilator w ten sposób podpiąć, od razu przez makefile
IDE > make > kompilator
Poza tym makefile jest do całkiem innych zastosowań i w żaden sposób nie pomija kompilacji w momentach kiedy jest ona potrzebna. A temat jest o tym że skompilowany program nie wyświetla się w uruchamianej konsoli z poziomu IDE.
problem polega z ludźmi na tym, że często wybierają złe narzędzia - a później płacz, że produktywność słaba.
Jak gość siedzi na Windows, to powinien od razu brać jakieś darmowe VisualStudio. Ten cały Code::Blocks wygląda jak zabawka w porównaniu do pozostałych narzędzi, np. Eclipse lub NetBeans.
Jako użytkownik Eclipse, wyglądało to tak: nie zainstalowalem nawet glownego plugina (Eclipse CDT : https://eclipse.org/cdt/),,) bo szkoda bylo czasu. Wystarczyly ogolne, standardowe narzędzia wbudowane - i wszystko poszlo jak z platka. Wiadomo, ze edytor (Vrapper), diffa, custom-launch, perspektywa, project-explorer, fullscreen, insta search, terminalTM + cygwin, search-replace, git - to sa narzedzia z innych jezykow.
Nie interesuje mnie C/C++, z wyjatkiem tego co dzisiaj. Nic nie konfigurowalem, prawie 0 googlowania jezeli chodzi o konfiguracje. A wpadło na luzie 163 linie dzisiaj, jeszcze jedna funkcje dopisac i bedzie koniec, powrót do PHP.
Teraz się zastanów co osoba która nie ma zielonego pojęcia o programowaniu ma cokolwiek z twojej wypowiedzi zrozumieć?
Code blocks jest bardzo dobrym IDE i na każdy możliwy system. Więc po przesiadce np na linuxa nie trzeba uczyć się obsługi IDE od nowa a do podstawowych zastosowań wystarczy.
@awangardowy Autor tematu dopiero zaczyna z programowaniem a Ty mu od razu proponujesz Visual Studio albo QtCreator. Po co początkującemu takie programy? Jedyna odpowiedź jaka mi przychodzi do głowy to po to żeby szybko “wyklikać” aplikację okienkową. Mają dużo funkcji które początkującemu nie są do niczego potrzebne a tylko trudniej mu będzie ogarnąć program.
Na razie wystarczy Code:Blocks (nie pisałem w Dev C++ ale na podstawie tego co o nim słyszałem radził bym go usunąć i nie instalować więcej). Visual Studio i QtCreator przydają się przy programach okienkowych ale może lepiej zacząć naukę C/C++ od konsoli a nie od okienek.
Do nauki proponuję kurs P.Mirosława Zelenta na ouTube