Problem z czernią w filmach - brzydkie plamy / kwadraty w ciemnych scenach

Cześć,

Piszę, bo mam problem i jestem w tych sprawach kompletnie zielony, więc liczę na Waszą pomoc.

Chodzi o to, jak wygląda czarne tło i ogólnie ciemne sceny w filmach i serialach. Zamiast normalnej, gładkiej czerni, mam takie brzydkie plamy, kwadraty i pasy, jakby brakowało kolorów. Wygląda to okropnie, szczególnie jak się coś ogląda po ciemku.

Wrzucam dwa screeny, żebyście zobaczyli, o co mi chodzi:


Powiedzcie mi, czy to jest normalne? Czy to wina filmów, które oglądam, mojego monitora, czy może mam coś źle ustawione w kompie? Da się to jakoś naprawić albo chociaż zmniejszyć?

Poniżej wrzucam info o moim sprzęcie, bo pewnie się przyda:

  • Jaka karta graficzna: AMD Radeon RX 5700 XT
  • Jaki procesor: AMD Ryzen 5 3600 6-Core Processor (12 CPUs) ~3.8GHz
  • Jaki monitor: Odyssey G40B
  • Jaki system: Windows 10

Gdzie to widać najbardziej?
Najgorzej jest, jak oglądam jakieś anime albo filmy w internecie. Co ciekawe, w grach chyba tego nie ma, a przynajmniej do tej pory nie rzuciło mi się to w oczy.

Dajcie znać, co mogę sprawdzić albo czy da się to jakoś poprawić.
Dzięki z góry za każdą pomoc!

Szukaj gdzieś w sterownikach karty graficznej. Nie wiem jak to jest w AMD, ale Intel miał opcje wykrywania filmów i poprawiania w nich kolorów.

Chyba mam porażenie oczu.
Jest jeden obrazek i ja widzę idealną czerń, nawet zooma strzeliłem i jakoś nie widzę nic złego.

Jemu chyba m. in. chodzi o ten placek na ubraniu na dole po lewej stronie.

No to jestem ślepy…
Przeskalowałem poziomy i nawet na tym nie kumam o co biega ? Czarne zostało dalej czarne ale reszta nie jest dosłownie czarna a tylko ciemna.

Ale jak toś ma ustawiony dynamiczny kontrast w monitorze to mogą być nie ciekawe efekty.

Przecież mu chodzi o artefakty kompresji.
Kwadraty widoczne na ciemnych tłach itp…
A to nie zależy od jego sprzętu, tylko od tego co ogląda i jaką dany film ma jakość, która zależy od kodeków, bitrate itd.
Jeśli jest kiepska (całkowita szybkość transmisji), czyli kiepski bitrate… to artefakty są bardziej widoczne i czym wyższy bitrate oglądanego materiału tym artefakty coraz mniejsze.
Ale to nie zależy od sprzętu, tylko od tego co się ogląda i z jaką jakością, oraz z jakiego źródła.
Więc na You Tube należy wybierać jak najwyższą dostępną jakość a i tak często jeśli ogląda się na stosunkowo dużych monitorach to można zobaczyć pojedyncze artefakty.
I tak w zależności od streamingu (Netflix i pozostałych) z tym jest różnie.
W większości przypadków to jest „wina” filmów, które się ogląda, czyli ich jakości.
Jakie mają bitrate, potem jaką rozdzielczość i tak dalej.
Można niwelować pewne niedoskonałości obrazu za pomocą ustawień w panelu grafiki AV.
Ale nie ma się co oszukiwać, jeśli sam materiał (filmy) mają kiepską jakość, to wiele nie można zdziałać, a jedynie zamaskować te artefakty.

Intel Graphics Command Center / Ustawienia Intel

  1. Otwórz Intel Graphics Command Center → zakładka WideoJakość obrazu.
  2. Wyostrzanie (Sharpness) → ustaw na umiarkowane (ok. 25–50%) – zbyt mocne wyostrzanie uwydatnia artefakty.
  3. Redukcja szumów (Noise Reduction) → włączona na średnie lub wysokie – pomaga wygładzić blokowe artefakty w mocno skompresowanych filmach.
  4. Kolory i kontrast → włącz Auto Contrast / Dynamic Range – delikatnie poprawia szczegóły w ciemnych partiach.
  5. Scaling / Upscaling → ustaw na Maintain Display Scaling lub High Quality – poprawia jakość przy filmach niższej rozdzielczości.

Radeon Software – ustawienia globalne

  1. Radeon Image Sharpening (RIS)Włącz, ale ustaw moderate/umiarkowane wyostrzanie (np. 25–50%), aby nie uwydatniać szumów blokowych.
  2. Anizotropowe filtrowanie (Anisotropic Filtering)16x – poprawia szczegółowość przy skalowaniu obrazu.
  3. Texture Filtering QualityHigh Quality – wygładza krawędzie i artefakty tekstur.
  4. Anti-Aliasing / Wygładzanie krawędziFXAA lub SMAA jeśli dostępne – delikatnie redukuje blokowe artefakty.
  5. Enhanced Sync / Adaptive VSync → opcjonalnie włączone, ale głównie przy ruchomym obrazie (mniej migotania).
    To może trochę zmniejszyć artefakty na niskiej jakości filmach.
    Można kombinować jeszcze z ustawieniami w samym odtwarzaczu, jeśli ogląda się filmy z dysku a nie streamingu z sieci.