Problem z dobreprogramy.pl

Kto wymyślił żeby tam lądowały teoretycznie niezweryfikowane wpisy mial chyba słabszy dzień :smiley: Nawet nie zwróciłem na to uwagi tak często teraz zaglądam na portal.

Hmm, teraz nasuwa się pytanie, czy to tylko chwilowe problemy?

1 polubienie

Nie ma moderatorów bloga więc nikt nie dodaje na główną.

BTW. Maksio coś skrobnął! :open_mouth: :smiley:

Dementuje! 15 minut po wstawieniu wpisu byłem na głównej ;>

2 polubienia

Ty to masz parcie na szkło :grin:

Mnie, jak zwykle, dech zaparło :wink:

Widocznie @MaXDemage ma jakieś chody albo jest redakcyjnym tajniakiem :sweat_smile:

Po prostu sam siebie wrzucił na główną. A trwało to 15 minut, bo przeszukiwał opcje w skrypcie nie wiedząc, co kliknąć, by wylądować na głównej, a nie na Księżycu. :rofl:

2 polubienia

Niestety, ja również z wielkim smutkiem obserwuje to, co stało się z tym portalem. Jeden wielki baner reklamowy z marną ofertą merytoryczną. Granica reklamowa po przejęciu przez WP ostatecznie padła. Dawna ekipa DP reklamy wprowadzała, chociaż trzymała się pewnych reguł, np. zarzekali się, że nigdy na portalu nie zagoszczą materiały autoodtwarzające z dźwiękiem. Dziś jak wiemy, takie materiały z Panem Zbigniewem goszczą dość często.

Miałkość merytoryczna informacji i zmieniający się profil. Ze świecą szukać informacji o programach czy nowych rozwiązaniach technologicznych. Za to dużo informacji o kolejnych wychodzących telefonach, pseudotestów chińskiego barachła. Niestety, portal idealnie wpasował się w poziom swojego właściciela.

Ostateczne rozbicie społeczności, która gromadziła pasjonatów i ekspertów jest dziełem zniszczenia, którego dokonała korporacja. Nie łudzę się, że pod innym zarządem wyglądałoby to inaczej. Mam jeszcze sporo w głowie, aczkolwiek szkoda czasu aby przelewać to na klawiaturę. Nie zmieni to niczego, bo to nie o sentyment czy dobre samopoczucie użytkowników tu chodzi. Póki pieniądze się zgadzają, będzie to wyglądało w ten sposób. Gdy przestanie się opłacać - DP zapewne znikną lub zostaną wchłonięte w macierzyste strony jakiegoś TECH WP.

Z ciekawości: jakie materiały?

O, takie: https://www.dobreprogramy.pl/Autor,Zbigniew-Urbanski,562327.html

Pierwsze widzę. Serio.

Jak używasz Firefox z domyślnymi stawieniami prywatności i włączonym “do not track” to Lis z automatu wycina te treści. Jeżeli to nie to, to być może ustawienia blokera reklam to robią. :slight_smile:

Też to widzę, problem ten mogliby rozwiązać potencjalnie blogerzy - gdyby trochę ich szanowano i doceniano, o wchodząc na główna lądowałyby z jedna dwie perełki redakcyjne i 1-2 z bloga. Nieprzeszkadzanie im i 50 zł za koszulkę “najbardziej poczytny blog dobre programy - marzec 2019” lub podobne by było miłe. Wiem, kasa, kasa, szkoda gotówki - podpiąć więc to jako “reklamę displayową” , jak nasz bloger ubierze na plażę, to kilka osób zaraz sprawdzi w smartfonach co zacz za DP :wink: Trochę żartem, ale na dłuższą metę to ma sens, inaczej dalej idziemy w dół pod stertą wulgaryzmów z g(ł)ównej.

Ja tylko odpisze ci w sprawie reklamy displayowej - był czas gdy 100% moich t-shirtów to były t-shirty z logiem DP i chodziłem w nich codziennie. Wszędzie. Zawsze. Ba, nawet kurtki miałem z logiem DP. Mogę zagwarantować, że nikt nigdy nie pytał mnie co to dobreprogramy, tak jak ja nie pytam ludzi z nadrukiem 4f czy są pracownikiem 4f. Ubranie to ubranie. Chyba że całe miasto zacznie chodzić w koszulkach z logiem DP, tak jak wszyscy teraz chodzą w kurtkach z 4f :wink:

Fakt, to miły gest łechczący ego nagrodzonych - ale reklama żadna z tego :wink:

Ja to tylko pamiętam, że jak wchodziliśmy razem na IEM w kurtkach z dobrych programów, to ochroniarz pytał nas, czemu mamy takiego beznadziejnego downloadera na stronie. Ale to było kilka lat temu. Jak widać, rozpoznawalność była oki - a przynajmniej w niektórych grupach.

4 polubienia

Za to reputacja już wtedy nadszarpnięta :wink:

Zgadza się, to było jeszcze za czasów “starych dobrych dobrychprogramów”, tych w których rządziła “stara gwardia”, był Krogulec, Cebula, lisek i Rafal (no ale on jest). Wtedy właśnie wprowadzono asystenta z malware i też oczywiście chodziło o kasę. Sprzedaż DP to też pomysł tamtej ekipy, wtedy dla o2.
Początki dobrychprogramów wyglądały inaczej, ale tak to już jest, że na początku ważny jest każdy czytelnik, a potem to już tylko masówka i odsłony. A potem sprzedaż. No cóż - kasa. Nie ma co się dziwić, to wszystko przecież było i jest robione dla pieniędzy.

6 polubień

Do redakcji, co za skrypt żeście użyli razem z ekipą wp, że nie idzie się zbytnio pozbyć tego irytującego Cookie/RODO ? :joy: